Świetnie wyważone wątki spraw i kwestie osobiste. Spora rotacja bohaterów/aktorów, którą rozwiązano całkiem logicznie. Wszyscy starają się grać z równym zaangażowaniem, choć nie zawsze wychodzi. Nie przypadła mi do gustu durnowata gra pani z antenkami i najnowszy inspektor też jakoś średni. Mdły to chyba najlepsze określenie. W serialu jest powaga, jest i często humor. Sztuką zrobić tyle odcinków z taką samą manierą zakończenia, a widz wciąż się nie nudzi. Na marginesie - Dwayne rulez.