Może gdybym nie czytała książki to film by mi się spodobał, a jednak czytałam i mało nerwicy nie dostałam. 98 % filmu niezgodna z książką. Oczy bolą. W tak istotnych rzeczach wszystko pomieszane. Jestem zła. Teraz czytam filary ziemi i aż boję się potem oglądać film,bo pewnie taki sam badziew będzie