Obie te postaci są po prostu nędzne, zupełnie zbędne i wprowadzone na siłę. Dodatkowo właśnie przez nie, Ferdynand musiał zatracić swój dawny charakter i stać się gburem, aby nie przyćmiewać tych pseudo-komediowych gwiazdeczek.

Serio, obejrzyjcie sobie stare sezony ŚWK, a nowe.

Nowe ŚWK to istne dno.

teraz trochę bardzie politykują i umoralniają, ale i tak fajnie się ogląda

Jak był Okił to serial był ZAJE...STY. A teraz... Yoka wszysrko zepsuł. Jolasia i Kozłowski to żenada.

Będę pisał z pamięci więc mogą się pojawić przeinaczenia
- Zawsze się panu chce kiedy mnie się chce
- Nie! to zawsze się panu chce kiedy mnie
- A w pośredniaku byłeś?
- No... jak nie, jak tak
- Mówi panu to coś?
- Są świecie rzeczy które się fizjologom nie śniły
- A nie zasadził panu ktoś kiedyś kopa
- Ja...

Potem przyszedł Yoka i stał się gównem.

Od początku do końca mistrzowski! Ale bez p. Rysia i p. Darka to już nigdy nie będzie to samo niestety...

Kiedyś to był bardzo fajny i bardzo śmieszny serial,ale teraz to już zwykłe gówno !

Dla mnie takim punktem granicznym był powrót Waldusia, a tym samym pojawienie się jednej z najgorszych postaci Jolasi. Wtedy już klimat serialu coraz bardziej schodził na psy. Owszem, zdarzały się odcinki w stylu tych starych w których to Ferdek, Boczek oraz Paździoch grali pierwsze skrzypce, a prymitywna Jolasia i...

Wesoły, pełen pomysłów Ferdek z mocnym fullem przed telewizorem to już przeszłość. Teraz gra jakiegoś zarozumiałego dziada bez humoru. Arnold boczek rzadko się pojawia.

Uwielbiałam ten serial i nawet zmiany które przez lata wprowadzali traktowałam jako konieczność, bo w końcu trzeba zmieniać żeby nie było nudno.
Miałam masę szacunku do aktorów za świetne kreacje wcale nie najprostszych charakterów ale to co zaprezentowali sobą w ostatnim odcinku to szmatławstwo i sprzedajność...

te na początku były super fajne i najlepsze,potem dalsze sezony też były niezłe,ale od kiedy wrócił walduś i dołączyła do obsady ta beznadziejna pupcia jolasi dupcia czy jak jej tam to jest to chała i serial jest mega głupi.

W 1997 roku ubiegłego wieku stworzyłem "Potwora"... Ale cudnego z ryja i podświadomości.
"Potwór" żyje własnym życiem już 15 lat. Biorąc pod uwagę emocje, które towarzyszą mojemu
bękartowi przez tyle sezonów, postanowiłem przerwać milczenie i zabrać głos na Szacownym
Forum. Z przyczyn mocno subiektywnych ja i...

Najnowsze odcinki Kiepskich to była totalna klapa. Z Boczka zrobiono imbecyla, z Ferdka menela siedzącego na złomowisku. Serial który był krzywym zwierciadłem Polaków stał się niezwykle marną karykaturą postaci z pierwszych (najlepszych) sezonów. Poziom poniżej dna? Ostatni odcinek.

stare odcinki oceniłbym wyżej

Niestety, ale po wiadomości, że nie żyje serialowy Boczek mam świadomość, że pewna era się skończyła. Już nie będzie żartów o korzystaniu z toalety i tekstu "W mordę jeża panie Ferdku". Spoczywaj w pokoju Panie Darku!

Umieszczajcie tytuły 10 najlepszych odcinków kiepskich według was
potem ogłosimy liste najlepszych 10 odcinków dla widzów
OTO MOJE TYPY
1-Przyśpieszenie
2-Okrutna pizza
3-Proca amora
4-Kiepscy dają czadu
5-Kiepskie żarty
6-Akademia umiejętnosci
7-Kocham kino
8-Kreatura mody
9-Kantry...

Miodowe lata, 13 posterunek, Graczykowie. Na tyle opcji, dlaczego Polsat zdecydował się na podawanie tlenu temu trupowi przez 18 lat? Tworowi który serwuje najbardziej prymitywny rodzaj humoru - chamstwo. Czemuś co totalnie olewa widza i jego poziom inteligencji serwując nam sceny pozbawione szczątkowej chocby immersji...

Z tego, co widzę, serial jest dziś postrzegany raczej negatywnie. De gustibus. ;]
Nie moją rzeczą oceniać dzieł, przy których tworzeniu nie uczestniczę i których nie oglądam.
Cieszę się jednak, iż mimo wszystko doceniają Państwo wieloletni, zwłaszcza dawny, wkład
twórców w pokazywanie z przymrużeniem oka polskiej...

Serial był do 250 odcinka genialny później od 250 do 350 całkiem niezły ale później równia pochyła i chyba już dobrego odcinka nie było. Natomiast zakończenie mnie tak zawiodło że boli mnie serca, kiepskich oglądałem od dzieciństwa i byli ze mną całe życie miały naprawdę fajny klimat jak w starych polskich filmach było...

Od tego sezonu zaczęła się prawdziwa masakra w kiepskim świecie za sprawą powrotu Waldka i pojawienia się Jolaśki. Ps. Filmweb ma zły podział sezonów, bo 13 to powinien być ten z 2011 r., który zaczął się tryptykiem.