Mina Eli'a Golda na końcu-bezcenna. Kocham tę postać. "Don't <hi dad to me>"-mistrzostwo.
Serial bardzo niedoceniany. Widać, że wciąż mają świeże pomysły i - co raczej niespotykane po tylu odcinkach jakiegoś show - dalej potrafią rozbawić. Wszelkie wstawki wściekłych na siebie prawników, którzy rzucają się sobie do gardeł genialne (dla mnie wygrała laska plująca w szybę i natychmiastowa reakcja Diane, krzyczącej"You're going to clean that up!").