;p

Cały ten serial to jedna wielka niedorzeczność.

To "oczywista oczywistość". Wystarczy zobaczyć ten tzw. plakat (obrazek przy tytule). Obejrzałem 3 odcinki - idiotyzmy, głupotki i bzdury piętrzą się niczym Himalaje.

Jeszcze mi się coś przypomniało. W drugim odcinku jest scena, gdzie taka starsza blondynka sprząta w pośpiechu pokój, a w tle leci w TV relacja z wypadku i reporter mówi: pasażerowie utknęli na Diabelskim Młynie - to tak à propos wyżej wspomnianego obrazka.

Obejrzałem pierwszy odcinek, uśmiałem się... nie powiem. Serial chyba z założenia nie ma być wzorem realizmu ale to już zakrawa o parodię. Nie rozumiem też czy naprawdę tak trudno zatrudnić konsultanta medycznego ? Bo niestety w pierwszym odcinku każde postępowanie jest lekko mówiąc niepoprawne.