Chyba pierwszy raz widzę Pazurę w tak poważnej roli. Moim zdaniem ten serial zapowiada się ciekawie. Jest ciepły, rodzinny i interesujący :)
chodziło mi o rolę poważnego ojca i męża, który nie robi z siebie idioty na każdym kroku
Po 3 odcinku/online można powiedzieć, że sie serial rozkręca. Rodzinne problemy w różnych pokoleniach domowników, dzieci, rodzice, dziadek, nie jest to ''cukierkowa'' szmira.
Serial całkiem fajny zaczołem go oglądać ze względu na aktorski duet Cezarego Pazury (zawsze ceniłem jego aktorski talent) i Edyty Olszówki ( jej rodzice pochodzą z mojej miejscowości, babcia jest pochowana na moim cmemtarzu parafialnym co kilka lat widuje ją w mojej miescowosci z okazji Świąt Wszystkich Świetych). I naprawde serial mnie wciągną pomijając moją sympatię do Pazury i Olszówki
W tym serialu jedynie Pazura i może jeszcze ta pielęgniareczka dobrze grają - są naturalni i się wczuli w swoje role... a reszta obsady bardzo słaba, bardzo sztuczna. Klimat serialu też niezbyt - sami tacy pozerzy - bogacze a i scenariusz wyjątkowo zły...
Ja oglądam właśnie głównie ze względu na Cezarego - resztę przydało by się wymienić.
http://www.filmweb.pl/serial/Aż+po+sufit%21-2015-747667/discussion/po+4+odcinkac h.,2685710
serial niestety traci widzów, choć jest według mnie jest naprawdę mocną pozycją w jesiennej ramówce TVN-u
Popieram- ja też tego nie rozumiem. Ani przedramatyzowane, ani na siłę śmieszne, czy ucukierowane. Różne pokolenia, podejścia postaci do życia. Bardzo mi się podoba zmiana narratora co odcinek.
Młodsi aktorzy wydają się nadal raczej rozkręcać, ale i tak nie rozumiem spadku oglądalności - bo dla mnie jest coraz lepiej.
Mniejsza, że znowu scenariusz importowany.
Widać widzowie wolą oglądać chłam pokroju Kuby Wojewódzkiego. Pazura i Olszówka jako rodzice dorosłych dzieci prezentują się znakomicie. Mam nadzieje że to powrót ich na top.
Popieram- ja też tego nie rozumiem. Ani przedramatyzowane, ani na siłę śmieszne, czy ucukierowane. Różne pokolenia, podejścia postaci do życia. Bardzo mi się podoba zmiana narratora co odcinek.
Młodsi aktorzy wydają się nadal raczej rozkręcać, ale i tak nie rozumiem spadku oglądalności - bo dla mnie jest coraz lepiej.
Mniejsza, że znowu scenariusz importowany.
Ja też popieram i nie rozumiem dlaczego serial traci oglądalność. Chyba polskie społeczeństwo lubi opery mydlane bo ten serial naprawdę jest fajny :)
Czytałem w sobotę w SE o serialu, i to był jeden wielki hejt na Pazure i serial
Bo ten serial jak większość jest oderwany od rzeczywistości, student jeździ wypaśnym cabrio, żona gdzieś pracuje-nie sądzę?, ale na mieszkanie ich nie stać. Drugi synek nie pracuje, ale mieszka u kumpla, wiedzie spokojne życie, jak rozumiem, na cudzy rachunek?
z tego co mówili bohaterowie to syn-student (najmłodszy) ma bardzo dobrą pracę jego żona też, syn, który mieszka u kumpla też pracuje a siostra także ma bardzo dobrze płatną robotę.
A gdzie widujemy głównie swoją rodzinę? W trakcie wolnego czasu i domu. Ja przyjmuję, że przede wszystkim to jest serial o członkach tej samej rodziny dlatego widujemy bohaterów głównie w domowych pieleszach.
Gdyby to był seriach o pracownikach np. jakieś korporacji to widzielibyśmy bohaterów głównie "Gdy są w tej korporacji", a ich życie rodzinne i ogólnie po za miejscem pracy zeszłoby na dalszy plan.
To co się dzieje na ekranie "Aż po sufit" to widzimy w czasie wolnym bohaterów, bo wtedy największa szansa, że członkowie rodziny są na tym samym terenie.