Super serialik, zapodany w jeden dzień. Miewa oczywiście słabsze momenty, ale generalnie wciąga i pokazuje naprawdę ciekawą, poruszającą historię, która zmusza do myślenia i zadawania absolutnie podstawowych pytań na temat naszego jestestwa. Ponadto klimat serialu robi robotę, tzn. film niby utrzymany w przyszłości, ale mega realistycznej. Sceneria znakomita pełna świecących się na niebiesko lamp. Same białe elektryczne subaru. I połączenie pięknego naturalnego wybrzeża z nowoczesnym miastem. A creme de la creme jest muzyka. Z jednej strony nawiązująca do klasyki gatunku cyberpunk, a z drugiej oferuje nowoczesne brzmienia techno. Dla mnie bajka. Ogólnie, ze względu na poruszane trudne tematy, przyszłość i muzykę serial bardzo przypomina mi klimat obu wersji Blade Runnera. Uff, cieszę się, że zobaczyłem ten serial. Ukłony dla Francuzów, że potrafią zrobić serial, który zapadnie w pamięć. Przynajmniej mi!