Świetne info jednym słowem, ten sezon to chyba obecnie najlepsze co leci z wszelakich seriali DC/Marvela.

Ciekawe co wymyślą... myślę, że Infinity War wpłynie tak na Agentów, jak to zrobił WS. Dawno nie mieliśmy takiego boomu w Agentach. Z drugiej strony chętnie bym zobaczył kinowych AoS z obsadą serialową + Nick Fury, Hill, helicarriery i oczywiście powrót Hydry, bo kogoś trzeba obijać. Póki co całe SHIELD w uniwersum Marvela traktowane jest po macoszemu.

Cudowna wiadomość. Oby upchnęli Ghost Ridera, jeśli nie planują dla niego osobnego serialu. Czytałam gdzieś plotkę w tym tygodniu, że chcieliby w fabule mieścić M.O.D.O.K.a, jako tego złego :)

M.O.D.O.K fajnie by było ale to raczej Villain dla Mścicieli a nie naszych biednych agentów którzy raczej walczą z tymi mnie poteżnymi przeciwnikami a i budżet musiał by chyba ze 3 razy tyle wzrosnąć niż teraz no chyba że wyglądem byłby podobny do Zemo z filmu

Niekoniecznie i koniecznie... już wyjaśniam o co mi chodzi... to proste:
A.I.M. dla AoS, a M.O.D.O.K. dla filmów. Aczkolwiek jak by A.I.M. się pojawiło w serialu, to M.O.D.O.K. też może. Tak Jak Aida w ostatnim odcinku(i przyszłym), ma mega super moce, tak jak M.O.D.O.K. więc dlaczego by nie :)

Tja tylko A.I.M juz było i Leaderem nie jest wcale Tarleton tylko killian no chyba że to z IM3 i dwóch poprzednich czesci to nie to A.i.M co dowodzi nim Tarleton

Wlasciwie to AIM by bardzo pasowalo do Agents of Shield patrzac na to co tworcy lubia wcielac do serialu. Tym bardziej biorac pod uwage to zajscie jakie Daisy z mlodym Furym miala pare lat w Secret Avengers- w AoS zawsze kreca sie wokol tematow z ktorymi Daisy byla w jakis sposob powiazana w komiksach, a skoro popychaja ja tak w kierunku dyrektora to by mogli nawet odtworzyc to zajscie i od razu mieliby do jej dymisji. :P
http://2.bp.blogspot.com/-f3X7xXvVIas/UXmUHio6gTI/AAAAAAABDOo/4MbJMo0HIJg/s1600/ sa.png
http://s11.postimg.org/9c0axkof7/screen3.png

W koncu byly 2 zespoly SHIELD to i nowe A.I.M moga zrobic maja spore pole do popisu ale watpie by poszli w tym kierunku.Ja bym tam wolał zeby fabula dalej opierala sie na Ghost Riderze

AIM jest zle, MODOK byl powiazany z AIM w komiksach, a to nic dobrego. ;) SWORD jest dobre, to jeden z oddzialow SHIELD, ze SHIELD bylo powiazanych wiecej pododzdzialow ale SWORD mysle, ze jest najbardziej popularne i ten kosmos. :D Z tych wazniejszych to jeszcze STRIKE i HAMMER byly i wtedy sa te co pamietam tylko nazwy i nic wiecej.

Jak czytam teraz o Modoku i widzę co zrobili z Niego w obecnym filmie to płakać mi się chce... :/

Mówisz więc, że (dla przykładu) Rój był słabszym przeciwnikiem? Bo ze względu na długowieczność, ogromną siłę, nieśmiertelność, i przede wszystkim możliwość zjadania wszystkiego, raczej miałby szanse na walkę z Avengers :P

Taki poteżny że sam Lash prawie go pokonał nie wątpie że był słaby ale na avengers gdzie nawet Loki/Ultron nie dali rady raczej by się porwał z motyką na słońce.Sam Hulk by go rozsszarpał musiał by miec armie inhumans pod swoją kontrolą może by co z tego było.Był to dobry villain dla agentów dla tego niema go w MCU filmowym.Nieśmiertelny on jest dopóki nie znajdzie sobie zdrowego ciała sami wiemy ile czasu mu zajeło zanim doszedł do pełni siły od 1 odcinka 3 sezonu.Siłą napewno nie przewyższa kapitana a co dopiero thora czy hulka.Niewiem jak dla inyych ale dlamnie do modoka mu daleko skoro nawet w komiksach go mało

Hulk by rozszarpał Hive- Hive by się poskładał, zabiłby niewinnego przechodnia i dalej by działał.
Thor poraziłby błyskawicą z młota lub Hiva nim przygwoździł, a Hive by się rozdzielił - jakoś nie widzę zwycięstwa.
Iron Man strzeliłby z dłoni i co? Ewentualnie mógłby zamknąć wszystkie pasożyty w zbroi i poprosić Thora by je usmażył, ale jakoś tego nie widzę.
War Machine - j.w.
Cap - doświadczenie i wyszkolenie w walce by mu nie pomogło.
Winter Soldier - j.w.
Falcon - j.w.
Black Widow by go zastrzeliła, poraziła prądem, skręciła kark nogami - i co by to dało???
Hawkeye strzeliłby z łuku -zależy od strzały, ale i tak by go nie zabił.
Vision strzeliłby z kamienia umysłu i... Hive przynajmniej by go nie zeżarł, ani nie posiadł =PAT
Scarlet Witch- hm... jakby się postarała to może by go pokonała, ALE Hive ma dłuuugoletnie doświadczenie, a Wanda chyba dopiero odkrywa, co potrafi.
Black Panther podrapałby Hive pazurami, tylko.
DR Strange (jeszcze nie Avenger, ale jak Hive był na ziemi to on mógły go co najwyżej pokroić skalpelem :P) - jako Czarodziej jakby się postarał to może by go pokonał.
PODSUMOWANIE: prędzej by pozabijał Avengersów lub co najmniej zrobił kilka wakatów.

hulk- na spokju by hive zalatwil lokim miotal a podobno bóg i niesmiertelny to z hive by papke zrobil a pozatym móglby go w kosmos wywalic podobnie jak agenci to zrobili
thor-blyskawica by go usmarzył jakby przeszllo po nim natezenie kilkomilionow voltow to by inaczej gadal :d
ironman-gosc jest geniuszem technologicznym spokojnie by skonstruowal maszynke podobna do takiej co fitz&simmons zrobili dla gostka od BOOM
warmachine-no w pojedynke moze by niemial szans ale z pomoca starka czy kogos innego spokojnie by dali rade
cap-j.w
wintersoldier-hive by go nawet nie zarazil bo gostek jest zaprojektowany tylko na te magiczne slowka takze przejecie kontroli odpada a sila bucky bije go na luzaku
falcon,widow,hawkeye- no tu sie zgodze ze raczej by nimi hive pozamiatal
vision-zgodze sie hive niema tu nawet najmnieszych szans
scarletwitch-w pelni swojej mocy takiej jak w komksach na luzaku miazdzy hive'a
black panter-posiada nowoszesne technologie odporna zbrojke pasozyty by go nie dosiegly wynik walki bylby stykowy
dr.strange-jako chirurg wiadomo ale jako sorcier supreme nie z takimi przeciwnikami walczył i wygrywał
\

Z komiksowymi mocami i z komiksowym Hive może i tak, ale nie mówimy tu o tym z MCU. Zeżarłby większość, zanim zdążyliby się obejrzeć (Winter Soldiera też, aż zostałoby metalowe ramię, bo Hive zarażał tylko Inhumans).

Miało być: mówimy tu o tym z MCU. Sorry.

Myślę że Stark wpakowałby go do rakiety i wypuścił w kosmos.

Hive machnięciem ręki zjadłby ich wszystkich (no, poza Visionem) dzięki swoim pasożytom.
I tak jak napisał użytkownik poniżej, można by go łamać, ale Hive mówił sam, że to nie kości go utrzymują, tylko wszystkie cząstki współpracujące ze sobą.

To chyba głodny nie będzie chodził heh.Hulk by zniego papke zrobił zanim by sie zregenerował juz by go zmielili 100 razy i niebyło by co zbierać.

Mogliby go rwać, rwać i rwać, ale on się odtworzy i tak.
Ale tak czy inaczej, warunki próżni go wykończyły - chyba tylko tak można go było zabić.

Ciekawi mnie czy gdyby Hulk zginal w postaci Hulka to czy gdyby Hive wlazl w jego cialo bylby dalej Hulkiem.

Myślę, że wtedy Hive miałby świadomość i Hulka i Bannera :)

Chodzilo mi bardziej o to czy moglby uzywac mocy Hulka bo jednak Hulk to nadczlowiek, Hive to Inhuman, a dotychczas przesiadywal tylko w cialach ludzi wiec moze gdyby wszedl do ciala Bannera to nie moglby uzywac mocy Hulka.

No właściwie...to chyba tak - wtedy Hulk nie byłby bezmózgim siłaczem, tylko raczej takim jak Blonsky po mutacji.

Z tym sezonie bardzo mocno nawiazywali do Daisy jako dyrektora ale to moze nic nie znaczyc bo przeciez w 2 sezonie rzucali mocno easter eggami do Daisy jako czlonka Avengers, pewnie zrobia ja dyrektorem na koniec serialu. Szczerze mowiac nie wiem co beda mogli zrobic w kolejnym sezonie, skoro w przyszlym sezonie Infinity War bedzie tym wielkim filmem to moze SWORD- kosmiczny pododdzial SHIELD albo wezma sie za Secret Warriors albo Moth Squadron- obie grupy w komiksach nalezaly do Daisy i ona byla jedynym liderem obu. Pierwsze Secret Warriors bylo stworzone z dzieci superzloczyncow, a drugie z Inhumans, wlasciwie AoS zrobili swoja wersje Secret Warriors w 3 sezonie ale porownujac sile uderzeniowa tego Secret Warriors do komiksow to komiksowe byly o wiele potezniejsze. 1 Secret Warriors liczylo 7 czlonkow ale 3 z tego jest juz marwych w komiksach, a 2 Secret Warriors 6 czlonkow (lacznie ze smokiem/dinozaurem). Ale tak jak mowie SWORD wydaje mi sie najbardziej prawdopodobny, dzieki temu AoS mogliby latwiej wpasowaac sie w nadchodzacy film. Ostatnio Kevin Feige- szef Marvel Studios, ktory zawsze zaprzeczal jakiemukolwiek crossoverowi filmow i seriali zmienil zdanie ale nie powiedzial nic konkretnego, powiedzial tez, ze po Infinity War wszystko sie zmieni i skonczy sie "It's all connected". Nick Fury i Maria Hill zostali oficjalnie potwierdzeni do Infinity War wiec wyglada na to, ze SHIELD wraca do filmow. Nie chce w nikim za szybko rozbudzac nadziei, pamietamy ten "hype" przed Age of Ultron kiedy aktor grajacy Tripa pojawil sie na planie filmu, tak tylko pisze co ostatnio wyszlo.

Czytałem te wypowiedzi Kevina Feige, ale dotyczyła ona dotyczyła innych bohaterów, takich jak Daredevil czy Jessica Jones....
cytat(z naekranie) - "Mimo tego, że produkcje telewizyjne Marvela istnieją w tym samym uniwersum co wielkie projekty kinowe, Kevin Feige podkreślał do tej pory, że to bardzo mało prawdopodobne, by mogły się kiedyś połączyć. Dla rozczarowanych fanów oznaczało to, iż nigdy nie zobaczą, jak do grona Avengers dołącza Daredevil czy Jessica Jones."

No niby tak ale to nie zaprzecza jedno drugiemu. Dla mnie osobiscie byloby to dziwne, ze Avengers potrzebujac pomocy zwracaja sie do jednego goscia bawiacego sie w superbohatera w NY i jego kumpli, ktorzy po prostu maja moce jak setka innych osob na Ziemi. Bardziej by mi pasowalo gdyby sie zwrocili do Shield, ktorzy dysponuja poteznym arsenalem, technologia i wytrenowanymi ludzmi, a takze takimi ktorzy dodatkowo dysponuja mocami.

Główna baza Shield jest zniszczona, na tę chwilę mają tylko Daisy, bo Yo-Yo.............. spoilery .................... może nie przeżyć swojej wizyty w świecie Aidy... Wraca też Robbie Reyes, ale czy będzie "miły i grzeczny", jak był ostatnio, czy będzie zły do szpiku kości i zrobią z niego głównego łotra? co pasuje mi do wypowiedzi @5teel :) Jedno jest pewne, że nic nie jest pewne...

Do Infinity War moze sie wiele zdarzyc, juz nie mowiac o tym co bedzie potem. ;) Zanim Marvel Studios zrobi chociazby malutki krok w strone seriali to w AoS zdarza wprowadzic i ubic kilkadziesiat postaci. :P

A jednak DareDevil może dołączyć do Avengers :D Szkoda, że w SheHulk tak spierd.. jego postać ale czytając te komentarze i oglądać stare Netflixowe seriale i ogólnie starsze seriale Marvela to szczerze powiem , że tragedia co się teraz dzieje w MCU , w agentach tarczy bawię się sto razy lepiej niz na każdym serialu od Disneya... Masakra.

moje modły zostały wysłuchane, fantastyczna wiadomość :D

Dzięki za wiadomość:) Cudowna nowina!!!:):):):)

Teraz można spokojnie czekać na następne misje Agentów. Tylko zastanawiam się, czym można przebić sezon 4.

Każdy kolejny sezon jest lepszy od poprzedniego więc raczej nie obniżą lotów jedynie mogą się polepszyć albo być na tym samym poziomie

Jeszcze tylko Ward przeskoczy z Framework i nic więcej do szczęścia nie potrzeba.

Dobry Ward :)

W sumie może i być nawet ten zły, bo jest deficyt porządnych villainów (Aida pewnie do odstrzału w finale).

Ward ma być dobry, bo złego już naoglądałam się aż za dużo.

Jeśli mu wymyślą jakieś ciekawe story, bo ten dobry Ward generalnie jest dość nudny i nijaki, jedynym ciekawym wątkiem było mówienie mu co zrobił ten zły.

Dobre postaci zazwyczaj są trochę nudne. Jeśli dobry Ward przejdzie z Framework do realu, to będzie się kajał do końca życia za to, co zrobił tamten zły Ward. A może i go wsadzą do więzienia, bo jak wytłumaczą opinii publicznej, że to "inny" Ward - w realu przecież pozabijał tyle osób, w tym własnego brata.

A czy muszą tłumaczyć? Coulson jakoś daje radę ukrywać przed Avengersami, że żyje ;p

A tak na poważnie to też chciałbym zobaczyć dobrego Warda, takiego z pierwszych odcinków AOS :) Stara ekipa by powróciła :D Aż mi się łezka w oku zakręciła :(

Przeciez mial juz wystapienia publiczne. Musieli sie dowiedziec yala dziura fabularna

Rzeczywiście :o Zupełnie o tym nie pomyślałem :D

To nic nie znaczy, jest paru takich aktorow, ktorzy tak zwiazali sie z rolami, ze nie moga sie z nimi rozstac. Takim najlepszym przykladem moze byc James Masters (koles ktory gral Spike'a w Buffyverse)- Buffy i Angel zakonczyli sie wiele lat temu, a James ciagle pojawia sie na roznych konwentach.
W tym roku na comic-conie w Niemczech jako przedstawiciele AoS pojawili sie na przyklad aktorzy, ktorzy grali Dethloka i Whitehalla, a jak wiemy jednego nie widzielismy od 2 sezonu, a drugi zginal w tez w 2 sezonie ale mial dodatkowo cameo w 3 sezonie wiec obaj sa dalecy od pojawienia sie.

Super wiadomość ten sezon jest najlepszy ze wszystkich i musi być kolejny.

5 sezon będzie emitowany dopiero zimą
https://www.comicbookmovie.com/inhumans/marvels-inhumans-gets-a-friday-night-tim eslot-agents-of-shield-held-for-midseason-next-year-a151168

Warto dodac, ze oba seriale beda emitowane o 21 w piatki- o tej samej godzinie ale we wtorki byl emitowany 2 i 3, wyglada na to, ze ABC zmienia dzien emisji seriali sci-fi z wtorku na srody bo Once Upon a Time tez sie przenosi. Wlasciwie dobrze robia biorac pod uwage, ze DC po chamsku wrzucilo niemal wszystkie swoje seriale na wtorki.
Jak dobrze licze to jesli Inhumans beda emitowani od 22 wrzesnia to Agents of Shield wroca 17 listopada wiec nie beda mieli czasu robic dlugich przerw wiec bedzie pewnie tylko jedna, krotka na swieta. Chyba, ze Inhumans zaczna emitowac tydzien pozniej to i AoS beda tydzien pozniej.
Ciekawe jak to sie odbije na ogladalnosci- powrot do 21 pewnie zwiekszy ogladalnosc, nie wiem jak zmiana z wtorkow na piatki (musi byc jakis powod dlaczego zadnych seriali superhero nie emitowali dotychczas w weekendy).

NO I ZLE NAPISALAM :p

"Warto dodac, ze oba seriale beda emitowane o 21 w piatki- o tej samej godzinie ale we wtorki byly emitowany 2 i 3 sezon AoS. Wyglada na to, ze ABC zmienia dzien emisji seriali sci-fi z wtorku na piatki bo Once Upon a Time tez sie przenosi. Wlasciwie dobrze robia biorac pod uwage, ze DC po chamsku wrzucilo niemal wszystkie swoje seriale na wtorki.
Jak dobrze licze to jesli Inhumans beda emitowani od 22 wrzesnia to Agents of Shield wroca 17 listopada wiec nie beda mieli czasu robic dlugich przerw wiec bedzie pewnie tylko jedna, krotka przerwa na swieta. Chyba, ze Inhumans zaczna emitowac tydzien pozniej, to i AoS beda tydzien pozniej.
Ciekawe jak to sie odbije na ogladalnosci- powrot do 21 pewnie zwiekszy ogladalnosc, nie wiem jak zmiana z wtorkow na piatki (musi byc jakis powod dlaczego zadnych seriali superhero nie emitowali dotychczas w weekendy)."

Ach, miałam nadzieję, że zmienią Agentom dzień emisji na piątek, pisałam gdzieś o tym - fajnie, że niektóre marzenia się spełniają.

Ludzie na zaranicznych portalach spolecznosciowych szaleja, wyzwiska na ABC leja sie na potege. :P Jeden koles tylko broni tego. :P Dobrze to nie wrozy...