Czyli zapewne Daisy zniszczyła ziemię w tamtej rzeczywistości (właściwie przyszłości) w 2091 roku. Pewnie dostała to jakieś serum? i przez to jej moce wzrosły.
Ciekawi mnie jak to wszystko się potoczy być może zapobiegną inwazji. W ogóle pierwsze co mi przyszło na myśl po napisie 28 lat wcześniej to jakieś powiązanie z Captain Marvel. Być może jeśli złamią pętlę to będzie odniesienie do multiversum i jednocześnie Ant-Mana, bo tam ma się to pojawić.
Pewnie w razie końca serialu chcieli powiązać wszystko z kolejnymi filmami. Takie jakby wprowadzenie do tego co nas może czekać w filmie coś jak w 2 sezonie kiedy nawiązali do Avengers: AoU.
Mam nadzieję, że jeśli powstanie 6 sezon serialu to w jakiś sposób będzie nawiązywać do Captain Marvel, np Coulson mówiący, że trzeba odnaleźć lub skontaktować się z Captain Marvel i potem być może zobaczymy go w filmie jeśli będzie pod koniec moment, w którym widzimy teraźniejszość lub może nawet furtka do powrotu w Avengers 4 :)

Czytałam gdzieś (nie pamiętam gdzie to było dokładnie), że autorzy serialu wypowiadali się, iż FOX nie zamówił kolejnego sezonu, ale mają skończyć ten z zostawioną furtką na ewentualną kontynuacje.

Nie do konca. ;)
Agenci sa na ABC, a ABC jest znane z tego, ze z decyzjami odnosnie seriali czeka zawsze do ostatniej chwili czyli do Upfronts, a te w tym roku wypadaja dla ABC 15 maja, gdzie 18 maja ma byc wyemitowany final sezonu AoS wiec to 3 tygodnie po tym jak wszyscy schodza z planu, a tworcy musza oddac stacji odcinek do 11 maja. Wiec jesli ABC powie na Upfronts, ze AoS nie dostana kolejnego to tworcy nie moga mogli nic z tym bo odcinek juz bedzie oddany i serial zostalby bez zakonczenia. Dlatego tworcy rozegrali to tak, ze pisza to zakonczenie sezonu jako mozliwe zakonczenie serialu ale w razie czego mieli zasiac jakies ziarno, ze gdyby dostali kolejny sezon to beda mogli kontynuowac.
Buffy znajdowala sie w takiej sytuacji 5 razy, a jednak dotrwala 7 sezonow.
To co dziala tutaj na niekorzysc to nastawienie ABC, ktore juz w trakcie 3 sezonu AoS planowalo, ze 4 sezon bedzie ostatnim ale wtracil sie Disney i powiedzial, ze AoS maja dostac 5 sezon.

Faktycznie, mój błąd z tym FOXem i ABC. ;)
No jestem ciekawa czy będzie 6 odcinek. Ostatnio wpadłam na ig na relacje, gdzie zaczynali kręcić ostatni odcinek (ale nie jestem pewna), wiec zobaczymy jak to będzie.

Trzeba też mieć na uwadze to, co powiedziała Yo-Yo z przyszłości - Coulson umiera i musicie mu na to pozwolić. Tak jakby śmierć Coulsona była kluczem do pęknięcia pętli. Także... nadal nie wiem jak to to się potoczy

wielu ludzi mówi , że to moce Daisy zniszczą ziemię i że fitz dając jej moce nie powinien tego robić , bo świt się rozwali ale przecież jakby on tego nie zrobił to świat by się nie rozpadł bo właściwie ludzie umarliby zabici przez swoje lęki , ale moim zdaniem kluczem są słowa yoyo po tych słowach i tym nagraniu jak dla mnie to ona poszła ratować Coulsona i w tedy coś się stało i zniszczyła ziemię , więc jedyne co muszą zrobić by uratować świat to pozwolić Coulsonowi umrzeć i trzymać Daisy zamkniętą by ta nie poszła go ratować . Irytuje mnie Daisy coraz bardziej ja rozumiem być złą na Fitza rzucić nim o ścianę nawet to że trzyma go zamkniętego ja to wszystko rozumiem ale nazywając go agentem Hydry , traktując jak najgorszego Villana już nie , przecież on nigdy ich nie zdradził , nie próbował dokonać masowego mordu tylko go powstrzymać ani rządzić światem a to właśnie są cechy agentów Hydry , nie daje mu dostępu do komputerów a każe mu pomagać . Jedna osoba porównuje go nawet do nazistowskich ''doktorów''

Daisy ma prawo byc zla. Podjela decyzje, a Fitz zmusil ja do czegos czego nie chciala i to w najbardziej sadystyczny sposob- porwal ja, zwiazal, zaczal kroic bez zadnego znieczulenia mimo, ze blagala zeby tego nie robil.
Przypomina ci to cos? Whitehall i Jiaying? Wiec nawet to porownanie do Hydry ma sens, plus druga strona Fitza to Leopold, ktory sam siebie przedstawia jako "przelozonego z Hydry".

Ale z drugiej strony jest pewne to, ze Fitz potrzebuje pomocy. Tylko jak pomoc komus kto nie zaluje? Przeciez to pierwszy krok w kazdej terapii. Moze i chcial dobrze ale mogl to zrobic w inny sposob.

Z tym dostepem do komputera i laboratorium to tez ryzykowne- pamietaj, ze w 5x14 wylaczyl kamery i zaprojektowal roboty do ataku. Skad wiadomo, ze tym razem tego nie zrobi?

mala poprawka
2 lata temu kiedy Shield przekazalo wojsku i Talbotowi informacje od Malicka to byl odcinek 3x18

Ciężko jest się powstrzymać żeby nie czytać tego postu ale jeszcze się trzymam.
Pytanie: kiedy ten odcinek na showmax?! Już nie wytrzymam

jesli dobrze sie orientuje to zawsze mieli odcinki w niedziele rano ;)

Brakowało jakiejś mocniejszej reakcji Fitza na info o Deke'u.

Miał się porzygać ;P ? Reakcja była ok, taka fitzowa: He's the worst.

Chodziło mi o bardziej emocjonującą/tajemniczą/szokującą reakcję. Przykład: gdy Jemma mówi, że to ich wnuk, to Fitz powinien zbladnąć, zrobic mine jakby miał sie rozpłakać, chwycić za głowę, jakby przeszył go ból. Wtedy Simmons by go spytała, co sie stało. A Fitz by wybuchnął, że Deke jest jeszcze gorszy. Nastąpiłoby rozładowanie emocji i jedno przytuliłoby się do drugiego, mówiąc, że sobie poradzimy z tymi przeciwnościami. Więcej emocji, w stylu "piuka" Jemmy.

Za dużo przeszedł i widział, żeby tak reagować. To by raczej pasowało do Fitza z pierwszego sezonu.

Z drugiej strony to było nijako coś, co go otaczało. Tu mamy bezpośredni związek z nim. Do tego dochodzący, możliwy efekt motyla i mamy jazdę bez trzymanki.

Ludzkich reakcji nie sposób przewidzieć. Weźmy z historii osoby "idące" na smierć: jedni, jak Franciszek Gajowniczek, krzyczą o ratunek i o litość, a inni idą po cichu pogodzeni ze swoim losem ( a przecież te sytuacje miały jeszcze bardziej bezpośredni związek z tymi osobami).

Zastanawia mnie czy pierwsze spotkanie z Ruby w jadalni nie bylo jakas forma testu dla Wernera, Talbota i Coulsona. I wszyscy oblali ten test. Te sytuacje byly rozegrane zbyt podobnie ze strony Ruby, a wiemy ze Shield i Hydra stosowaly takie zagrywki wczesniej np. kiedy Peggy sprawdzala Whitehalla w 2x08.

Dlaczego uważasz, że Coulson oblał? Moim zdaniem zrobił coś zupełnie innego niż pozostali panowie. Podobało mi się to.

Wydaje mi sie, ze Ruby i Hale oczekiwaly innej reakcji ale pewnosci nie mam. Tylko czekac, az porwa kogos jeszcze. :P

A mi też się wydaje, że Coulson własnie "zdał". Wszyscy próbowali nawiązać z nią kontakt, a Coulson to przejrzał i poszedł do "celi". Dało się nawet zauważyć drobny uśmiech aprobaty na twarzy Robin.

Nah, przecież od razu przejrzał że to jest "gierka" Hale.

Nie wiem czy rewelacje, że niby są odniesienia do Avengers: Infinity War mają jakikolwiek sens. Spójrz na to z innej str.
Czas serialowy to obecnie 2018r, a czas w Avengers 3 i Avengers 4 to 2019 (przynajmniej wg Kevina Feige'a) = czyli jakieś odniesienia do tych filmów powinny być w drugiej połowie 6 sezonu AoS (oby ten 6 sezon był) w 2019. Nawet, gdy odbędzie się już premiera Avengers 3 teraz w kwietniu, to w serialu żadnej wojny z Thanosem nie powinno być.

Wydaje mi sie, ze Avengers 3 ma sie dziac w aktualnym czasie MCU, a Avengers 4 ma sie dziac krotko po A3 wiec to by wskazywalo 2018 rok na oba filmy. Showrunnerzy AoS juz zapowiedzieli, ze w jakis sposob serial zauwazy wydarzenia z filmow wiec dziwne zeby dokladali jeszcze inny punkt w czasie.

Widziałem też teorię, że ten statek to jest statek Outriders jednak nie wydaje mi się, żeby to było prawdą.
Choć nie wiem, może Outriders mogliby jakoś być powiązani z konfederacją. Avengers zajmą się nimi, a Shield z Hydrą tą całą konfederacją.

Outsiders pracowali z Thanosem wiec mogloby polaczyc sie to z Infinity War- pewnie stad taka teoria.

Poza tym Outriders bardziej pasują na jednostki do zadań specjalnych niż jako grupa szturmowa.

Tak się zastanawiałam... Może Ruby jest jakąś wersją Sin? Jeśli ta komnata (i pewnie jakaś maszyna) naprawdę zadziała i obdarzy osobę innymi zdolnościami, to by trochę pasowało. Ruby kompletnie wymknęłaby się spod kontroli i mogłaby rzeczywiście zniszczyć Ziemię. A jeśli Daisy byłaby tam z nią to cała wina mogłaby spaść na nią, bo już ma moce.
W komiksach, gdy Synthia nieco podrosła, jej ojciec umieścił ją w maszynie, która przyspieszała dorastanie. Dzięki urządzeniu, dziewczyna stała się kobietą i otrzymała nadludzkie moce takie jak telepatia, telekineza i teleportacja.

W sumie, Sin to byla corka Red Skulla wiec to ladnie laczyloby sie jako powiazanie z Hydra ale nie wiem w jaki sposob telepatia itp miala by sie przyczynic do zniszczenia Ziemi. Chyba, ze Ruby uzylaby telepatii na Daisy i kazalaby jej to zrobic. W finale 3 sezonu wygladalo to tak jakby Daisy miala swoja zdolnosc psychicznej ochrony z komiksow ale skoro Ben w 5 sezonie mogl czytac jej mysli to moze znaczyc, ze tworcy zapomnieli jak dziala ta moc. Wiec jesli, Daisy nie ma zdolnosci psychicznej ochrony, a Ruby to Sin to mialoby to sporo sensu. Chociaz jak dobrze pamietam to Sin nie miala mocy ale mlot dawal jej zdolnosc teleportacji, latania, nie pamietam telepatii i mogl zmieniac ja w a druga postac (Shiri czy Shadi?) wiec w serialu ta druga postac mogliby uzyc jako ta po przemianie. Sin byla tez wytrenowana przez Hydre w uzyciu broni i walki wrecz i chyba miala tez podobna fryzure przez jakis czas. Red Skull zaginal w latach 40 wiec nie moze byc jej takim prawdziwym ojcem ale znajac Hydre to nie zdziwilabym sie jakby mieli gdzies zamrozony jego material genetyczny i pozniej uzyli by tego aby zaplodnic Hale (musze jeszcze raz odsluchac rozmowe z mloda Hale i Whitehallem), w komiksach tez nie wychowywal jej ojciec.

prawdopodobnie mógł czytać jej myśli dlatego że miała inhibitor który sprowadzał ją do poziomu zwykłego człowieka

O tym nie pomyslalam, ciekawa teoria.

Hydra chciała stworzyć nadczłowieka, tak ogólnie. Wybrali Hale na matkę, zainseminowali ją I zamrożone nasienie Red SKulla by pasowało.
Odsłuchałam rozmowę Hale z Coulsonem: Hale chce w komnacie połączyć DNA i moce Daisy z gravitonium, bo uważa, że lepiej nadawałaby się niż Ruby - to teraz, bo chcą walczyć z Konfederacją. Tak wzmocniona Daisy potencjalnie mogłaby zniszczyć Ziemię, nawet niechcący. Ale jeśli to Ruby byłaby wzmocniona gravitonium i walczyłaby z naszą Daisy (bo ma hopla) to też nie skończyłoby się dobrze.
W sumie to same nazwiska postaci brzmią podobnie i w ten sposób się łączą:
gen. Hale
Hall Franklin
Hail Hydra

Hale i Hall na prawde brzmi podobnie wiec moze faktycznie jedna z Hale zostanie wszocniona przez Gravitonium. Coraz bardziej pasuje mi teoria, ze Ruby moze byc Sin albo po prostu miec jakies geny Red Skulla. Pewnie to nic nie znaczy ale w jednym odcinku miala bluzke z czaszka i napisem "the Skull". ;)

Przy okazji, Clark Gregg kończy dziś 56 lat.

Juz polajkowalam zyczenia na Twiterze, Instagramie i Facebooku. :D

Ten statek, który przez moment widział Coulson, to oczywiście nie ten sam, jaki pojawił się po napisach w Thor: Ragnarok?

Sam odcinek bardzo powolny, takie popchnięcie fabuły do przodu i wprowadzenie do dalszych wydarzeń. Ciężko coś więcej powiedzieć.

Moze nie popycha jakos specjalnie akcji na przod ale sporo sie rozjasnilo i mimo wszystko fabula troche ruszyla sie na przod:
- Hale ma Talbota
- Daisy ruszyla po Robin
- program "Destroyer of Worlds" to kolejny krok ku zagladzie
- okazalo sie, ze w przypadku Ruby to nie tylko trening ale tez cos w stylu "selekcji" biologicznej, moze jej ojcem jest Red Skull albo Whitehall
- Fitz wie, ze Deke to jego wnuk
- Coulson wie kto obcial rece Yoyo i spotkal Talbota
- wiadomo o co biega z Hale, Hydra i kosmitami
- Whitehall mogl byc odpowiedzialny za moce Creela

Mi jednak w tym odcinku najbardziej spodobaly sie flashbacki, a w nich wszystkie polaczenia z wydarzeniami z poprzednich sezonow i calego MCU, swietnie to wszystko zrobili:
- 28 lat teamu: Whitehall tuz po procesie odmladniania, mlody Sitwell ktory idzie do administracji w Shield, mlody von Strucker jako przyszly przywodca Hydry z obsesja na punkcie tworzenia super ludzi, mloda Hale, trening Hydry gdzie ostatnim egzaminem jest zabicie psa, Whitehall i jego obsesja na punkcie mocy, obsesja Hydry na puckcie Tesseraktu, wszystkie odniesienia do serum i komory Capa
- 2 lata temu: Talbot i wojsko likwiduja resztki Hydry, wspomniano schwytanie Gideona Malicka, wspomniana inwazje Chitauri i bitwe o Nowy Jork, znowu ostatni etap szkolenia Hydry gdzie Ruby okazuje czlowieczenstwo a moze odmawia z innego powodu
- 6 miesiecy temu: powrot calej rodziny Talbota, wspomniano zamach na Talbota, Talbot przechodzi przez ten sam test co wczesniej Werner

Wszystko bylo swietnie zrobione. Aktorka grajaca mloda Hale bardzo przokonowujaca, mlody Sitwell wygladal dokladnie tak jakby odmlodzili poprzedniego aktora, mlody Strucker mial akcent jak ten z filmu. To jak ukazali roznice w zabiciu psa przez Warda, Hale i Ruby. Proba dla Coulsona i Talbota. Sceny z Talbotem i jego rodzina bardzo wzruszajace. Jak dla mnie ten odcinek jest w top 5 odcinkow tego sezonu.

Właśnie z całego odcinka najbardziej spodobała mi się młoda Hale. Ruby nie ma już "tego czegoś" :D

No ja nie napisałem, że nie popycha akcji do przodu - wręcz przeciwnie ;) Robi to, ale poprzez zrobienie z 3/4 odcinka retrospekcji. Wszystko zostaje opowiedziane, dostajemy lekcję historii, dopiero końcówka to normalny tok wydarzeń.

Nie mówię, że to zły odcinek. Sporo rzeczy mi się podobało: m.in. powrót Talbota, którego lubię, bardzo fajne wyjaśnienie kwestii "Niszczyciela światów"...

Ale jakby na to spojrzeć z boku, to jedyne co się wydarzyło naprawdę w tym odcinku, to Daisy wyruszająca po Robin i Fitz dowiadujący się o wnuku. Reszta wydarzyła się wcześniej, chociaż cały pobyt Coulsona w bazie Hydry też można by potraktować jako teraźniejszość - ale to jednak też zostało przedstawione w formie retrospekcji, czego szczerze mówiąc nie do końca rozumiem. Poprzedni odcinek skończył się zabraniem Phila przez Hale, więc po co pokazywali to co się z nim następnie działo jako "dzień wcześniej" :/ Ale cóż, to w sumie szczegół.

Co do Ruby, to ja bym ją traktował jako taki przykład zbuntowanej nastolatki, która chce robić wszystko po swojemu. Być może od dawna było jej wpajane o byciu wyjątkową (w sensie biologicznym) i czuła się lepszą od reszty, więc nie była skłonna podporządkować się takim zasadom. Ona nie jest taka jak jej matka w jej wieku.