prawda, dla tej sceny warto czekac przez pierwsza połowę kiepskiego w sumie 4 sezonu.
rewelacyjny finał :) aż zakrzyknęłam z zaskoczenia oglądając

A co się stało...oglądam serial jak na niego trafie bo przeważnie czasu niemam:(

A co się dzialo?? nie miałam jak oglądać, a tak wogóle, czy ma ktoś odcinki by móc je przesłać??

Ostatnie sekundy obejmowały moment, gdy Michael i Syd jechali samochodem gdzieś w Santa Barbara. Nagle Vaughn mówi, że musi coś wyjawić Sydney, żeby nie było między nimi tajemnic. Syd z uśmiechem pyta się, że chyba nie jest "bad guy"... Na co Michael opowiada, że to nie był przypadek, że po dowiedzeniu się prawdy o SD-6, Syd trafiła w CIA prosto do niego, i że zaczynając od początku, on wcale nie nazywa się Michael Vaughn... W tym momencie uderza w nich samochód. Koniec sezonu.
Nie, no, czegoś takiego się nie spodziewałam! Co nieco o wypadku słyszałam, ale o co chodzi z tą podwójną tożsamością Vaughna? Ok, nie chcę psuć sobie zabawy, dowiem się z 5 sezonu, ale trzeba przyznać, że jak cały odcinek finałowy był dość przeciętny, tak końcówka, jak to ktoś ujął wcześniej, wgniata w fotel ;)

OMG!! I ja tego nie widziałam ?!
Ma ktoś ten odcinek??
Błaaaaaaaaagam... Muszę go obejrzeć!!

Koniec końców okazało się, że jednak się tak nazywa. Liczyłem, że jednak naprawdę się pod niego podszył.