Nah prawdopodobnie dodali starą obsadę

A propos obsady, najnowsze info mówi o dużych zmianach:
Za jednym z portali: "Zmiany w obsadzie "American Crime Story: Katrina". "Katrina" jest teraz tworzona od zera, co oznacza przepisywanie scenariusza, a także zmiany w obsadzie. Annette Bening, Dennis Quaid i Matthew Broderick, którzy mieli grać gubernator Luizjany Kathleen Blanco, prezydenta George'a W. Busha i szefa FEMA Michaela D. Browna, zostali bez ról, ponieważ serial zdecydował się skupić na innych aspektach katastrofy. Za to Sarah Paulson dostała rolę dr Anny Pou, która podjęła decyzję o uśmiercaniu pacjentów znajdujących się w stanie krytycznym, kiedy szpital został pozbawiony prądu na kilka dni."

co za bzdury piszesz. chyba serialu nie widziałeś

O czym to ma być?

Przesadzasz i to grubo. Wcale aż tak źle nie zagrał O.J. Simpsona.

ja uważam ,ze bardzo dobrze zagrał. tylko male podobieństwo fizyczne, ale gra naprawdę niezła.

też uważam, że źle nie było, gdyby był młodszy to bardziej by przypominał oj simpsona.
tak w ogole jak ktoś się interesuje tematem, to może obejrzeć ciekawy dokument zrobiony przez detyktywa, w którym jest przedstawione jego śledztwo i tak naprawdę wychodzi na to, że zrobił to jego syn, a on go krył.

Jak nazywa się ten dokument?

https://www.youtube.com/watch?v=Zq_kIKSe_XM
OJ Simpson Is Innocent - Concrete Proof His Son Did It (The Overlooked Suspect)

trzymaj ;p

Zagrał poprawnie czyli tak na 6/10 to nie jest najgorzej.

Ja daje 7/10 :)

Dla mnie słabo, takie naciągane 4/10. Polecam obejrzeć oscarowy dokument O.J. Made in America, aby zobaczyć jaki był naprawdę Simpson. Miał charyzmę, widać po nim od razu, że jest to człowiek, którego wielbiły tłumy. Cuba Gooding wygląda przy nim jak przegryw życiowy.

Simpson najlepiej zagrał w ,,Naga broń''

zgadzam się w 100%, serial mistrzowski popsuty przez jednego aktora!

totalnie racja. sezon pierwszy wyłączyłem zaraz po pierwszym odcinku, przede wszystkim ze względu na fatalnie dobranego Goodinga Jr. Na szczęście w tym temacie powstał jeden z najlepszych dokumentów wszech czasów, czyli "OJ Made in America" więc po co tracić czas na słabe, fabularne popłuczyny?