PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=809336}

Another Life

4,7 4 912
ocen
4,7 10 1 4912
Another Life
powrót do forum serialu Another Life

ale jako wieloletni fan(atyk) gatunku space horrorów/thrillerów, wyczuwam w zwiastunie nutę paskudnego, niedawnego "Nightflyers". Szczególnie kiedy widzę sceny "dyskotekowe".

Takie rzeczy wręcz fizycznie bolą i psują immersję w najgorszy z możliwych sposobów - bo jak mamy my, biedni widzowie, uwierzyć że bohaterowie to grupa starannie wyselekcjonowanych specjalistów, z być może najważniejszą misją w historii ludzkości, skoro urządzają balangę na rzecz rzekomego odkrycia?

Może to tylko oderwana od chronologii scena. Może to tylko efekt kiepsko zmontowanego trailera. Ale doświadczenie w ostatnimi laty, żałosnych próbach reanimacji trupa jakim stał się ten podgatunek uczy, że raczej próżno się łudzić.

A zatem, naprawdę... chciałbym się mylić.

ManBehindTheMist

Zgadzam się, obejrzałem do końca, ale to chyba jakaś skaza obecnych filmów w kategorii s-f bo nie będących tak naprawdę s-f.
Też mnie to drażni, w kosmos misja ratująca ludzi wysyłają ludzi, którzy w najprostszych sytuacjach leżą na łopatkach. Może to ichniejszy syndrom Rocky, że słaby na początku bohater buduje się w trakcie misji i staje się superhero, tak żeby wzbudzić sympatię widza.
Ja tego nie łapię,
Nie oczekuję grupy żołnierzy Specnazu, ale na litość boską niech to chociaż będą profesjonaliści którzy umieją opanować stres.
O reszcie steku bzdur "science" nawet nie ma co pisać. Szkoda słów.

ocenił(a) serial na 4
wizi38

to nie syndrom Rocky, a po prostu denny scenariusz i jeszcze denniejsza realizacja. Jak się kręci film o misji, może najważniejszej w dziejach ludzkości, to oczekujesz , że załoga to najwyższej klasy specjaliści, wyselekcjonowani, best of the best .... bo każdy by tak zrobił. a dostajesz bande rozwydrzonych dzieciaków , dowodzonych przez mentalnie niezrównoważonego dowódce . ten film popełnia te same błędy co np Prometeusz , czy ostatni Obcy. Okazuje się , że żeby zostać astronautą trzeba być debilem pozbawionym instynktu samozachowawczego .... żenada....

ocenił(a) serial na 7
marek_molenda1

Miałem podobne odczucie. Niezły pomysł ogólnie. Ale scenariusz skopany. Wykonanie tanie i nieudane. Po wielu arcydziełach SciFi jak BSG czy choćby niedawno Expanse to jest porażające w głupocie i wykonaniu.

ocenił(a) serial na 1
gajewski1

Tylko expanse był to serial SciFi a nie netflixa i powstał na podstawie przyzwoitej prozy napisanej przez dwóch utalentowanych autorów dysponujących odpowiednim zasobem wiedzy aby nie kompromitować się w kwestiach naukowych.

ocenił(a) serial na 2
wizi38

Z taką grupą "specjalistów" to ja bym się bał wyjechać nawet w Bory Tucholskie.

felis5

w obsadzie brakowało mi tylko kozy i karła

ocenił(a) serial na 8
wizi38

Chyba na zegarku oglądałeś i to bez dźwięku. Szanuję zdanie innych, ale krew mnie zalewa jak gatunek SF umiera i przeradza się w kiczowatą operę mydlaną przez takich ludzi jak Ty. Nie zrozumiałeś scen z tego filmu to nie ocieniaj. przyznaj się, że to był za trudny film dla Ciebie i nie zniechęcaj innych do spróbowania naprawdę dobrego SF. Polecam szczególnie fanom Lema, Asimova, Podlewskiego i Cholewy.

KanTrocero

Rozumiem, że kluczowe w Twoim poście jest obrażanie wszystkich którzy się z tobą nie zgadzają. Wielu takich trolli jak ty już się przewinęło i kończyło zwykle z zablokowaniem konta.
Serial obejrzałem do końca i może Cię krew zalać to będzie spokój na forum.
Generalnie kino właśnie umiera przez takich fanbojów jak Ty, którzy nie widzą wad a jedynie sztuczne zalety gniotu pod szyldem S-F.

ocenił(a) serial na 8
wizi38

Ehhh... no i impas. Obrażasz to Ty logikę, film i mnie. Główna bohaterka to weteranka po przejściach, a Ty piszesz o syndromie Rocky, którego w tym filmie nie ma. Bohaterowie zachowują się jak profesjonaliści, jednak każdy w swojej dziedzinie. To jest własnie jeden z głównych motywów. Nie rozumiesz, ale obrażasz. Nijak nie odnosisz się do moich słów. Pewnie w ogóle nie łapałeś tego co się dzieje w tych scenach. nie wiem co się dzieję w twojej głowie, ale najpierw obrażasz fikcyjnych bohaterów serialu, a jak ktoś zwraca na to uwagę to wyzywasz od trolli i przypisujesz swoje cechy komuś innemu.
P.S. Gdzie napisane, że nie widzę wad? Rzuciliście się na ten serial jak Hieny i co krok udowadniacie , że nie zrozumieliście fabuły.

KanTrocero

Kolego odpuść trochę. Napisałem o całej załodze a Ty widzisz tylko główną bohaterkę.
Ja też akurat obejrzałem do końca ze względu na sentyment do Kate po BG, ale ona sama serialu nie uciągnie.
Jak chcesz możemy ciągnąć dalej merytoryczną rozmowę o pseudoprofesjonaliźmie całej załogi.
Ot chociażby zdejmowanie hełmów na obcej planecie przez naczelnego ksenobiologa czy bunt 2 dnia lotu.
PS. I nie rzuciliśmy się jak hieny, po prostu takie seriale pojawiają się niezmiernie rzadko, a popyt jest ogromny.

KanTrocero

SPOILER ALERT!!!

Profesjonaliści, którzy ledwo dają radę ze sobą współpracować to bezużyteczna załoga. Jeden przytargał na pokład wirusa, drugi oddał życie próbując znaleźć lekarstwo. Chwilę później lądują na księżycu pełnym życia i zero wniosków. Gdy jeden próbował się zabezpieczyć kombinezonem to reszta mu ciśnie. Ich profesjonalizm kończy się przytarganiem na pokład kolejnej obcej formy życia, która uszkadza tym razem statek. Profesjonaliści... tfu. Ile ty masz lat KanTrocero? 16?

JaCoOoOoS

SPOILER ALERT!!!

Do tego rozdzielają się, nie utrzymują kontaktu radiowego przez co Sasha zostaje zindoktrynowany przez Achaiów, a reszta nawet nie ogarnia, że go nie było przez parę godzin. Grubas ma infekcję nogi - zero powiadomienia statku, transol wpieprza jakiś szajs bez żadnych badań, pani kapitan leży naćpana w lesie - zero łączności. W realu gdyby dostała wstrząsu anafilaktycznego od pyłków to by się przekręciła i nikt przez wiele godzin by nawet się nie zorientował.

ocenił(a) serial na 8
ManBehindTheMist

Boże. Zero zrozumienia fabuły. Przecież w filmie szczególnie główna bohaterka to najwyższej klasy specjaliści w dodatku wysportowani i wytrzymali. Szczególnie scena w której kongresmen poprostu zemdlał z niedoboru tlenu genialna.

użytkownik usunięty
KanTrocero

Przepraszam bardzo ale zaraz na początku pierwszego odcinka główna bohaterka wyjaśnia załodze, że została kapitanem ponieważ tak zadecydowała grupa polityków i urzędników.
Nie mówiła, że była najlepsza ani nawet, że wie co robi, żeby jej zaufać bo wie co robi. Nic z tych rzeczy!

ocenił(a) serial na 6

Bo nie musiała :)
To czego dokonała w przeszłości jest wystarczającą rekomendacją, aby dowodziła misją . A przynajmniej to wynika z fabuły.

użytkownik usunięty
Czarnogwardzista

No sorry ale ja po 15 minutach nigdzie w fabule jej dokonań nie zauważyłem.
Sądząc po reakcji załogi na jej "mowę motywacyjną" też jakoś ich nie znali.

ocenił(a) serial na 6

Mhm 15 minut...
No to tak, nie mogłeś wiedzieć :)

ocenił(a) serial na 8
Czarnogwardzista

Ludzie. No co Wy? Pierwsza rozmowa z mężem wyjaśnia bardzo wiele. laska jest o krok od emerytury i to ona wyszkoliła gościa, który jest dowódcą statku zbudowanego do podróży w daleki wszechświat. no ale przylecieli kosmici i ktoś poszedł po rozum do głowy i to jej oddali dowodzenie tą najważniejszą misją. PIERWSZE PIĘTNAŚCIE MINUT FILMU wyjaśnia to dokładnie.

ocenił(a) serial na 8

Dopiero później w innych odcinkach jest wyjaśniane to bardziej szczegółowo. Nawet w rozmowie z mężem stwierdza, że dowódca którego szkoliła do misji o innym charakterze nie ogarnie tego typu wyzwań, a na pewno nie podejmie tych najtrudniejszych decyzji. Ja pierdziele wybrali ją bo była bezwzwględna i jedyną z 2 osób potrafiących dowodzić tym statkiem, która miała doświadczenie i to jak później fabuła pokazuje była z lekka socjopatką. Jej motto to cała załoga może zginąć byle misja się powiodła.

ocenił(a) serial na 8

Nie oglądaliście nawet pierwszych 15 minut z należytą uwagą, albo wolicie amerykańskie kino gdzie wszystko jest strasznie dokładnie wyjaśniane po 3 razy. Ten film jest świetny bo dla inteligentnego odbiorcy, natomiast sprawa SI to majstersztyk. Czułem się jakbym znowu czytał Asimova. Reżyser to straszny ryzykant, i podejrzewam że zrobił za trudny film dla szerszego odbiorcy nie będącego obeznanym z tematyką fantastyki naukowej. Maleniak to już w ogóle chyba bez dźwięku oglądał. Smutne, że ludzie którzy nie oglądali oceniają ten film który nie jest wybitnym dziełem, ale w swojej niszy jest niesamowity i naprawdę można się nieźle zakręcić. pozdrawiam. i przypominam pierwsza rozmowa z mężem między 2 a 7 minutą pierwszego odcinka.

KanTrocero

SPOILER !!!
I tu mogę się zgodzić, SI faktycznie dobrze zrobiona.
Jednak p. kapitan była zbyt związana z rodziną, żeby dobrze poprowadzić statek, co też zostało wyjaśnione. A poza tym straciła wcześniej jednak całą załogę.

ocenił(a) serial na 8
wizi38

Uwaga Spoiler!!!
Nie no. POŁOWĘ ZAŁOGI. Jaki Kochani Wy film oglądaliście? Politycy woleli ją na czele tej misji bo wiedzieli, że bez mrugnięcia okiem zabiła połowę załogi by ocalić statek i druga połowę. To samo było jak statek opanował wirus. Gdyby nie dwóch geniuszy (z których jeden ofiarnie zginął), Cała przytomna załoga miała zginąć, a statek miał zostać wysterylizowany. W ogóle jak to aktorka świetnie zagrała. mega sprawa. zgadzam się z wami, że wyrywkowo ten serial przypomina jakiś szajs dla nastolatków, ale ten film naprawdę ma świetny scenariusz i gdyby nie to, że aktorzy byli tylko dobrzy, a reżyser musiał zadowolić producentów to byłaby wielka pełna "10" w ocenie. Pozdrawiam.

ManBehindTheMist

A jako wieloletni fan(atyk) gatunku space horrorów/thrillerów co polecasz do obejrzenia? :)

ocenił(a) serial na 1
TequilaSunrise

Obcego 1, 2 i 3. I oczywiście Expance

ocenił(a) serial na 2
ManBehindTheMist

Nightflyers przy tym cudzie to był całkiem niezły serial...

ManBehindTheMist

Dokładnie, zgadzam się. Już po pierwszych 15 minutach widać było że serial będzie gniotem, bo załoga statku kosmicznego wygląda jak banda modelek i modeli , którzy urwali się z Tapmadl i polecieli w kosmos.
Laski ubrane jak na dyskotekę i z tapetą jak Kim Kardashan. Tak niby według reżysera wygladają astronauci?? Głupota goni głupotę

ocenił(a) serial na 8
Brzozka1

Nie wiem ,nie rozumiem dlaczego tak się czepiacie tego serialu mi się podobał .

Czy nie które sceny były dziwne ? W każdym serialu jak się dobrze poszuka to się znajdzie scenę która może ci się nie podobać . Ale oceniać serial po 1 scenie no tak nie powinno być.
Aktorzy to małolaci ? No dawno oglądałem ten serial ale pamiętam coś że William obudził chyba nie te załogę co potrzeba czy jakoś tak .
Ja zawsze daje serialowi szanse .czy coś bym zmienił ? heh wszystko jak w każdym innym serialu .
Każdy może oceniać jak chce ale dla nie których może scena z tańcami i ujaraniem się może się spodobała O.o Jeśli potraficie zrobić lepszy serial to ja chętnie obejrzę. A tymczasem mam nadzieje ze będzie kolejna seria bo ja nadal nie mam dość i chce zobaczyć co jeszcze potrafią wymyśleć hehe

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones