Wielu miłośników SciFi od czasów BSG Galactica miało sentyment do Katie.
Niestety lata lecą i widać po niej ślady jakichś zabaw u chirurga. Wygląda to średnio w jej przypadku.
Ogólnie ciekawa fabuła i sam pomysł.
Wykonanie średnie, a chwilami wręcz tragikomiczne.
Załoga wysiada z głównego shipa głównie po to by...

zgadzam się w pełni ze wszystkimi negatywnymi komentarzami - wszyscy tutaj widzę rozumieją takie pojęcia jak dylatacja czasu itd. więc nie będę tych tematów zgłębiał. Nie zdziwię się wcale jak Panią kapitan wydyma sztuczna inteligencja na tym statku bo wyraźnie mają się ku sobie, zresztą cała załoga widać myśli tylko o...

.....

W pierwszym odcinku, jest rozmowa że kombinezony z imiennymi plakietkami zniknęły lata temu, a w trzecim, reperują statek w właśnie takich kombinezonach. O co chodzi? To po co właściwie była ta scena w pierwszym odcinku?

Chciałbym napisać tylko tyle ,że już wiem czemu Netflix tak późno opublikował zwiastun a wcześniej nie było nawet zmianki o nim. Oni sami do końca zastanawiali się czy w ogóle to wypuszczać! Pewnie łapali się za głowy co za go....o zostało zrobione.ale ktoś widocznie stwierdził ,że jak hajs taki poszedł to trudno......

jak dla mnie.. bohaterowie są w miarę ok, przydałaby się trochę lepsza gra u niektórych, trochę lepsza fabuła i dużo więcej dofinansowania na efekty specjalne.. wtedy serial byłby ok

Dzisiaj ciężko jest przedstawić coś oryginalnego, ale nawet historie zasłyszaną 100 razy można opowiedzieć ciekawie. No ale jeśli NIE jest to NETFLIX.

Netflix chyba zatrudnia scenarzystów i reżyserów z przetargu ( kto zaoferuje zrobić najtaniej ! ) i kolejny tego efekt gniot robiony na akord.

Fabuła jest jak...

SF to mój ukochany gatunek, uwielbiam Katee Sackhoff i Salmę Blair, więc chyba zrozumiałe, że robiłam sobie wielkie nadzieje z tą produkcją. Tymczasem to co mnie spotkało to nawet nie rozczarowanie, czuję się wręcz obrażona bo uważam, że nagrywanie czegoś tak skrajnie złego i glupiego to kpina z widza i drwiny z jego...

Nie jest to dzieło wybitne, zwłaszcza fizyka jest mocno umowna, a fabuła bywa głupawa (nic nie wnoszące romanse astronautów), zaś ich osobowości kompletnie idiotyczne jak na poddawanych ogromnie rygorystycznej selekcji członków załóg wypraw pozaziemskich, lecz sama idea i zwłaszcza zakończenie są jak najbardziej Ok dla...

Niskie oceny to chyba muszą jedynie stawiać gimbuski z małym rozumkiem, które nie ogarniają więcej niż to jak robić sobie selfie! :V

To wystarczyło, żeby zobaczyć wystarczającą ilość bzdur oraz wystarczającą ilość "inteligentnych" min eksploratorów kosmosu, żeby wyczuć, co się święci. Choć tak naprawdę morfujący się statek kosmiczny o bardzo wysublimowanym kształcie na początku już sprawił, że poczułem kwaśny swąd kina klasy B :)

Nie ma co sugerować się opiniami gimbazy, która nie zna się na filmach i szuka jedynie efektów specjalnych oraz wychowana została na pokemonach. Przez te idiotyczne zaniżone oceny mało co i bym odpuścił oglądanie. Na szczęście wiedziałem, ze czasami oceny są z księżyca i są sztucznie zaniżane. Serial od samego początku...

Serial jest tragiczny pod każdym względem. Po pierwsze aktorzy są paskudni, transwestyci, gra aktorska jest makabryczna. Statek z tymi rurkami wewnątrz od Ursusa C330 jako rzekomo ma być na taki nowoczesny to żenada, większość scen to płachta 2D zawieszona na ścianie, beznadziejne dialogi. Jednym słowem dawno nie...

Twórcom i scenarzystom nawet nie chce się wygooglować najprostszych terminów fizycznych i astronomicznych. Zreszta na ziemi jest to samo. Scenariusz pisali chyba w przedszkolu, bo taki zagadnienia jak „kolor biały RGB” są olbrzymia zagadka nie do wykrycia przez najtęższe mózgi....

Klimat jest spoko, i podoba mi się postać Niko, ale kurcze, ta załoga :D Zachowują się jak banda dzieci bawiących się w wycieczkę w kosmos, a nie jak wyszkolona załoga prawdziwego statku kosmicznego. Podejmują zupełnie nielogiczne, durne wręcz decyzje, które aż się proszą o tragiczny koniec :|

Gdyby wyrzucic te nieudane watki o relacjach ludzkich i glupie zachowania zalogi, ogladaloby sie lepiej.... Star Trek, mimo ze wystepowaly tam rozne „stwory” byl powazniejszy. Fabula zaczynala sie ciekawie, trzebaby wyrzucic durne zachowania zalogi, pare niescislosci i juz byloby lepiej, bo takich idiotow na arcymisje...

Jak tylko zobaczyłem w obsadzie Katee Sackhoff to mi się lampka zapaliła że coś jest niedobrze. Niestety miałem rację. To jest najgorszy serial s-f jaki widziałem w ciągu ostatniej dekady. Wytrzymałem trzy odcinki i sobie odpuściłem. Nawet dla beki się tego nie da oglądać. Zachodzę w głowę, jak to w ogóle przeszło...

Totalny zakalec. To faktycznie mógł być Big Brother w kosmosie, ale poziom nie ten (ha ha). Żałosne popisy zatrudnionych tu ludzi oraz idiotyczny scenariusz plasują tego potworka jako wyrób klasy DD - czyli Do Dupy. Zakończyłem na scenie "opętania" w drugim odcinku, przyznaję nieźle (czytaj lamersko) przedstawione....