Na pozycję Arjuny trafiłem poprzez wspólnego reżysera z świetnym Haibane Renmei. Na początku podchodziłem do niej ze sporym dystansem, ale jakim cudem się okazała! Choć wyjadacze anime zapewne mogliby się przyczepić do wielu aspektów, to jednak piękna i mądrości nikt Arjunie nie zdoła zabrać. Jest to naprawdę niezwykle uświadamiająca pozycja; wywarła na mnie potężne wrażenie i otworzyła oczy na wiele kwestii, których dotychczas w życiu nie dostrzegałem.
Jeśli tylko możesz, zrób sobie tę przyjemność :-)