To zapewne wina autobiograficznej konwencji, ale zero wzmianek o nazizmie (można domniemywać jakie były poglądy ojca,żołnierza żandarma w latach 40. i 50.) ani apartheidzie w latach 60. (Tam pomieszkiwał u swego - białego- idola Arnold). Ameryka i Europa lat 60. i 70. również bez konfliktów społecznych czy...