Wiele razy pisano, że Lawton zginął w 3 sezonie, ponieważ pojawia się w kinowym Suicide Squad i jakiś tam problem z prawami. Co wydawało mi się nieco niedorzeczne. Filmowe uniwersum jak i serialowe dla stacji CW produkuje Warner Bros. Są to dwa uniwersa, ale dlaczego jeden bohater musi umrzeć w serialu by być w kinie? Podobnie jak z Deadshotem było z Amandą Waller. Też zginęła w serialu i był argument, że to w związku z SS. Dlatego były przypuszczenia, że serial Flash musi się zakończyć przed kinowym Flashem.
Jak się jednak okazało nie miało to związku, za czym ja obstawałem. Jak widzimy w 5. sezonie pojawia się Lawton. Nieważne czy jest to tylko wizja, halucynacja Diggle'a. Postać była wymieniona z nazwiska i rozmawiała z Johnem w celi. Gdyby chodziło o brak praw to Lawton nie mógłby się pojawić nawet jako halucynacja.
Wg mnie tamte śmierci były przypadkowe i nie miały związku z kinowym uniwersum. W Supergirl, której nie oglądam ponoć pojawia się gościnnie Superman. Zatem teoria ze śmierciami jest obalona i spokojnie nie ma obaw że serialowy Flash musi być zakończony przed kinowym
Warner Bros i The CW doszli pewnie do porozumienia. Pewnie postacie będą mogły pojawiać się gościnnie w serialach. Flasha na pewno nie usuną, ten serial stał się zbyt popularny na takie radykalne działania. Gorzej z jego przeciwnikami i innymi postaciami związanymi ze Szkarłatnym Speedsterem, oni mogli zostać zarezerwowani dla filmowego uniwersum. Taki Mirror Master chociażby.