PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=644652}

Arrow

7,3 63 204
oceny
7,3 10 1 63204
Arrow
powrót do forum serialu Arrow

Laurel

ocenił(a) serial na 7

Czy może mi ktoś wyjaśnić dlaczego ona tak wszystkich irytuje? Ja tego nie rozumiem, lubię ją. Dziewczyna sporo przeszła, facet zdradził ją z siostrą, potem przeżyła ich śmierć, następnie umarł mężczyzna którego kochała, no i znów straciła (tym razem na amen) siostrę. Co ważne, wzięła na siebie brzemię śmierci Sary, żeby chronić ojca i dąży to tego by ją pomścić. Podoba mi się wątek jej uzależnienia, walka samej ze sobą. Osobiście widzę tylko, że jest silną, samodzielną, sprawiedliwą, odważną i pomocną osobą. Gdyby nie Felicity, która jest moją ulubioną postacią, kibicowałabym Laurel i Oliverowi.

ocenił(a) serial na 6
patttka11

Bo tak twierdzi duża część pewnego fandomu ,a skoro ten fandom tak twierdzi to inaczej być nie może.Niestety nie operują żadnymi argumentami-na każdy odpowiadają bo tak ma być ,bo jest głupia ,bo to jest na podstawie komiksu ale jednak nie jest.Niestety tym ludziom do wyobraźni się już nie przemówi ,oni już tak mają i wystarczy ich olewać.

ocenił(a) serial na 7
piekielny84

Niedobrze mi się robi jak czytam niektóre wypowiedzi na jej temat. Tak jak napisałeś, zero argumentów, tylko hejt :/ Jest chujowa i już. Ktoś w jednym z tematów pokusił się o stwierdzenie, że słabo gra, więc będąc sprawiedliwym to sam Arrow powinien być najbardziej znienawidzoną postacią. Szkoda gadać.

ocenił(a) serial na 8
patttka11

Uważam, że ona jest bardzo dobrą postacią, ale jako Black Canary może zdobyć większą popularność albo wręcz przeciwnie - będą ją jeszcze bardziej wyśmiewać. Czasami niektóre sceny z nią rzeczywiście były ... nudne. Ale tylko niektóre :)

patttka11

Wydaje mi się, że wiele osób nie tyle irytuje sama Laurel co wątek tej postaci. Nie/stety, ale scenarzyści po prostu nie radzą sobie z tą postacią przez co dużo osób odbiera też negatywnie samą postać. Nie wiem czyja to w zasadzie wina ale mam właśnie wrażenie, że twórcy serialu 'nie czuję' tej postaci. Dlatego jest jak jest. Mam też wrażenie, że rozpisanie tej postaci na dwa 'fronty' (Laurel i BC) sprawi, że wreszcie będzie lepsza w odbiorze dla większości widzów. A przynajmniej mam taką nadzieję :)

ocenił(a) serial na 7
matiiii

Może i racja, sama się zgubiłam w pewnym momencie, ale głównie dlatego, że patrzyłam na postać Laurel jako "prawdziwej miłości" Olivera. Tyle że szybko zaczęły się jego romanse, scenarzyści najwidoczniej zdecydowali się odejść od pomysłu uczucia, aż po grób (pewnie tak było w komiksie, ale nie wiem, nie czytałam). To może właśnie na tym etapie zaczął się problem z tą postacią, jej niespójność. Ja też licze, że jako BC zacznie być wreszcie inaczej postrzegana. Bo nie oszukujmy się, fani mogą wiele i wcale się nie zdziwie jak ją w końcu uśmierca :/

ocenił(a) serial na 10
patttka11

Boziu Oby ją uśmiercili :-) Arrow od razu stałby się lepszy :p

patttka11

Oj tam, uśmiercić nie uśmiercą - to dosyć ważna postać komiksowa więc byłbym totalnie zaskoczony gdyby ją uśmiercili :) Z pewnością Laurel ostanie się do końca serialu. Zauważ, że dopiero TERAZ nastąpiła i będzie następować jej przemiana w BC - byłoby idiotycznie ze strony twórców serialu aby uśmiercać ją zaraz po takiej 'zmianie'. Nawet gdyby ją uśmiercili to pewnie stałoby się to na koniec serialu, i to w momencie w którym dokładnie wyeksploatowali by wątek który rozpoczęli w zeszłym odcinku w którym Laurel przywdziała strój Kanarka :D
btw. Felicity miała by większe szanse na odejście z 'tego świata' - w komiksach jej nie było zanim wystartował serial xp

matiiii

ale nawet jakby usmiercili Laurel to w nastepnym odcinku by odzyla dzieki jakims ziolkom hehe :)

ocenił(a) serial na 10
mania19

Taka menda zapewne znalazła by sposób na przeżycie ;p

użytkownik usunięty
patttka11

Nie uśmiercą:) Wywołuje za dużo emocji i zapewnia szum medialny:) Coraz intensywniej daje znać jej "komiksowa natura" - coraz więcej brawurowych walk i odważnych decyzji. Miejmy tylko nadzieję, że nie będzie musiała wygłaszać tylu patosowych idiotycznych kwestii, co w przeszłości. Nie martw się:) Jest nadzieja, że i Laurel wstanie z kolan :)

ocenił(a) serial na 8

Mam nadzieję, że Laurel się poprawi, a z jej śmiercią ... Do końca 5 sezonu kto wie co się wydarzy :)

"Nie uśmiercą:) Wywołuje za dużo emocji i zapewnia szum medialny:)"
Dokładnie, wystarczy choćby zobaczyć tutejsze forum - na 'pierwszej' stronie 2/3 tematy związane z Laurel, haha xD

ocenił(a) serial na 7
patttka11

"wzięła na siebie brzemię śmierci Sary, żeby chronić ojca" Co masz na myśli? Że ojciec jak w końcu sie dowie to nie będzie cierpiał? Jak dla mnie to najgłupszy pomysł Laurel. Jakim prawem zataiła taką wiadomość dla siebie? No i ten cały pomysł zemsty...nie wystarczy tylko chcieć..trzeba jeszcze potrafić a Laurel po smierci Sary zachowywała się jak narkoman na odwyku. Rozumiem żałobę ale ona najchętniej strzelałaby do każdego bez pytania czy jest winien.
Nie ma żadnego fandomu...postać jest fatalna..neurotycznie pisana..w jej zachowaniu nie ma sensu..jest nieprzewidywalna co raczej nie przystoi inteligentnej prawniczce..już bardziej komuś z zaburzeniami psychicznymi.

klaudia2251

"Co masz na myśli? Że ojciec jak w końcu sie dowie to nie będzie cierpiał? Jak dla mnie to najgłupszy pomysł Laurel"
Nie wiem czy najgłupszy ale jeden z głupszych, to fakt - zwłaszcza, że w serialu DOSŁOWNIE było parę scen w których naprawdę mogła się 'wygadać' i ojciec przyjął by to na klatę. A teraz będzie tak, że później jeszcze czeka nas dramat z ojcem bo.. 'bo nie powiedziałaś mi od razu'...

ocenił(a) serial na 7
matiiii

Za takie coś powinien ją przełożyć przez kolano i zlać pasem!:p Ale tak..ta akcja z niemówieniem o tak ważnej sprawie jest rodem z telenoweli.

klaudia2251

"Za takie coś powinien ją przełożyć przez kolano i zlać pasem!:p"
Zdajesz sobie sprawę, że nie będzie tak fajnie? :D

matiiii

Ja też nie rozumiem co wszyscy mają to Laurel. Czytam to forum już od bardzo dawna i niedawno trafiłam na wątek w którym ktoś poprosił o uzasadnienie czemu jej tak nie lubi, hmm! argumenty były jak dla mnie zerowe. ;) Tak się utrwaliło, że Laurel jest irytująca i wszyscy tylko bezmyślnie powielają ten schemat. A! I nie cierpią Laurel oczywiście wszyscy fani Olicity bo jak żeby inaczej ! :D Ja uważam, że jest to wrażliwa osoba, która swoje przeszła i wcale mnie nie irytuje. Uważam, że swoje wnosi do tego serialu i wniesie jeszcze więcej jako BC.

kara21_2

Po najnowszym odcinku już zauważam zmiany, tj. widać, że scenarzystom lepiej pisać postać Laurel gdy ma się jeszcze do dyspozycji jej nowe alter-ego: Kanarka. Widać również, że zmierza to w dobrym kierunku mimo tego, że to tylko jeden odcinek z BC w roli głównej (zajawki z poprzedniego sezonu nie liczę rzecz jasna) :D

ocenił(a) serial na 6
kara21_2

Napiszę tak w pierwszym sezonie nie była źle rozpisana.W drugim pojechali po niej ,biorąc pod uwagę fakt że szykowała sie do roli w filmie The Scribbler i Zabij dla mnie toteż jej przemiana była w serialu widoczna i scenarzyści nie wiedzieli jak to poprowadzić.Trzeci sezon ,cóż mocno zmienny dla postaci ,jednak widać że twórcy zaczynają naprawiać swoje błędy i nie uginają sie pod pretensjami ,petycjami i nnymi szaleństwami fanów.
Sam serial jakby z przypadku stał się nie tylko dla komikso-maniaków ,gdyby było inaczej z dużą dozą prawdopodobieństwa skończyłby jak "Constantine".,choć Amell od ręki podpisał kontrakt na 5 sezonów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones