Na razie nie ma informacji o premierze trzeciego sezonu Orville, a i nie wiadomo czy Czerwony karzeł jeszcze wróci (ostatni sezon był w 2017 roku) to fajnie, że HBO zdecydowało się na stworzenie serialu w stylu komedii sci-fi.
Szkoda tylko, że wydali niegotowy produkt. Z komedią to nie ma nic wspólnego. Nie wiem jakim cudem taki gniot mógł wyjść spod skrzydeł HBO. A Aktorzy wyglądają jakby grali tu za karę...
aż tak źle jest? liczyłem na krótki metraż w stylu Orville, bo ten serial po samych zdjęciach go przypomina, no ale oceny niskie po 1 podcinku.
Też liczyłem na coś podobnego do The Orville, ale to zupełnie nie ten poziom. Stwierdziłbym nawet, że to może być najgorsza rzecz wyprodukowana przez HBO.