W sensie Hugo, dyrektor więzienia ? Jak Ci to wyszło niby?

Witam. Tak chodzi właśnie o Hugo, dyrektora więzienia. Przede wszystkim ta ostatnia scena ze zdjęciem. Przyjrzyj się dokładnie kto na niej jest :) niby więzienie, niby nie chce go wydać i poświęca istnienia ludzkie dla jednego człowieka. Podejrzana sprawa. pozdrawiam

Nie chciał go wydać, bo nie mógł - szantażowano go, że jeśli to zrobi, jego córka zginie (ta porwana na samym początku).

no tak ale pod koniec wychodzi na to że ktoś mu pomagał przez cały czas i nie wiedział nikt gdzie będzie on w więzieniu, a para która mu pomagała i przetrzymywała jego córkę ma z nim zdjęcie które jest pokazane pod koniec ostatniego odcinka więc wychodzi na to że Hugo mu pomagał.

Nie rozumiem tego, trzymają dyrektora córkę, bo ich szantażują, że zrobią coś ich córce. To ok. Jasna sprawa, ale jeśli mają z dyrektorem zdjęcie to dlaczego nie poznali go przez telefon, dlaczego nie znali jego córki, przecież zdjęcia z byle kim, kogo się nie zna nie trzyma się w domu na cholernej komodzie ze zdjęciami najbliższej rodziny… O co kamon? Może ktoś wyjaśni.