Nie jestem wprawdzie wielkim fanem tego serialu, ale mój drogi, twórcy to zrobili SPECJALNIE. Cały ten serial to po prostu, że się tak wyrażę, "batmanowski przewodnik po DC Universe dla najmłodszych", w którym twórcy CELOWO puszczają co jakiś czas oczka dla bardziej obeznanych w temacie. Najlepszych tego przykładem jest zresztą pierwszy odcinek, w którym pojawił się Bat-Mite. Zwróciłeś wówczas uwagę na scenę zmiany kostiumów? Batman-wampir z komiksu "Batman & Dracula: Red Rain", Batman z wielkimi sutkami z "Batman & Robin", i wreszcie napakowany Batman z kultowego komiksu "The Dark Knight Returns". W tym samym też odcinku była parodia teaseru "Batman The Animated Series". Z kolei w odcinku "Zmierzch umarlaka" Green Arrow wypowiada sławne już "I am vengeace! I am the night! I AM BATMAN!", które Batman powiedział w "Never Fear", swoim pierwszym spotkaniu ze Scarecrowem w TASie.

Swoją drogą inny fragment wspomnianej przez ciebie walki wygląda identycznie, jak starcie tych herosów w "The Dark Knight Returns". Mowa konkretniej o tym:
http://media.giantbomb.com/uploads/1/15592/1264724-batman_superman.jpg
A wspomniałem, że w tej przytoczonej przez ciebie walce Batman ma IDENTYCZNĄ zbroję, jak w tym komiksie?

Zapomniałem jeszcze o jednym kadrze-teraz sobie porównaj...
http://geek-news.mtv.com/wp-content/uploads/2011/04/fnf_batmanvssuperman.jpg
http://media.giantbomb.com/uploads/1/15592/1264724-batman_superman.jpg

...z ów walką, od 2:42 do 2: 47.
http://www.youtube.com/watch?v=kpRiTGJ7hNE

To nie jest, jak ty to określiłeś, zerżnięcie. To hołd dla całego DC, który tylko okazjonalnie też jest bajką dla dzieci. Przyznaję, że trochę przygłupawą i momentami baaaaardzo irytującą, ale patrz na to jak na po prostu parodię.

Jeśli miałbym na ta bajkę patrzeć jak na parodie to spoko. Ale nie chodzi mi o to ze Batman nie walczył z Supermanem w komiksach ale o sekwencje wbijania batmana w wieżowce i późniejsze wbicie go w asfalt. Ta sekwencja jest taka sama jak w w/w walce Superman-Darkseid. Tego się czepiam :P Gdyby ta walkę pokazali inaczej to bym się nie czepiał.

Czy nikt w tym kraju nie wie co to Silver Age i Golden Age ?

Jak widać nie...

Ja wiem ;) czytałem wiele skanów komiksów z tych er wiem że serial miał być adaptacją Silver Age jak TAS Dark Age ale mimo wszystko serial mi się nie podobał......
Nie rozumiem po co tworzyć taki serial 50 lat po tej erze. Po ostatnich Filmach Burtona Nolana Komiksach Millera Tasu
Ludzie inaczej widzą batmana: mroczny rycerz człowiek który chce zwalczyć zbrodnię pomścić śmierć rodziców
a nie kiczowatego SuperHero z komiksów z lat 60. No i chyba najgorsze rozwiązanie fabularne serialu ..... BATMAN I JOKER WALCZĄ RAZEM ( odcinek z OWlmanem) Arcy wrogowie którzy od 70 lat walczą bez przerwy nagle postanawiają sobie pomóc batman zabiera jokera do bat jaskini.
Albo odcinki z Bat Mayd (nie wiem jak to się piszę ;) ) Fan batmana który ma moce boga i ogląda batmana w akcj i karze mu walczyć WTF. Ten serial przypomina mi wersje z Adamem Westem

Ja wiem, ale uważam, że silver age ssie w całości i jest wręcz gwałtem na wizerunku Batmana, który przed cenzurą był bardzo mrocznym bohaterem, bliższym jego współczesnym wyobrażeniom. Patrz choćby komiksy z lat 40.
I ja rozumiem, że ktoś może lubić tę "popwersję Batmana" (cytuję za Stephenem Kingiem), ale mi się serial robiony na jej podstawie podobać nie musi. Nie mój klimat.

Zdajesz sobie sprawę, że prawdziwy mroczny wizerunek Batmana tak naprawdę narodził się kiedy Frank Miller stworzył "The Dark Knight Returns"? Wcześniej Batman był jak każdy inny bohater, który narodził się w latach 40-tych. Może i te przygody były glupie, ale o tych czasach też nie można zapominać. Od tego się zaczęło. Czy tylko ja mam odrobinę szacunku dla tych prostszych czasów, kiedy kosmici pojawiali się znikąd, a Batman przebierał się za zebrę?

Nie potrafię mieć szacunku dla czasów, gdy Batman przebierał się za zebrę i posiadał spray na rekiny :)
Współczesny wizerunek Batmana rzeczywiście zaczął tworzyć się dzięki Frankowi Millerowi, nie przeczę, ale w pierwszych komiksach, właśnie w tych z lat 40, czy 39, Batman był raczej mroczny. Nawet Joker w swoim pierwszym występie mordował ludzi, a nie robił im śmieszne żarciki, jak w serialu z Adamem Westem. Dopiero później cenzura trochę wymusiła zmianę wizerunku Batmana.
Oczywiście nie mam zamiaru się wymądrzać, poza tym każdy lubi coś innego. I oczywiście srebrna era miała ogromny wpływ, również na dzisiejszego Batmana. Ale cholera... Ja tam wolę o niektórych rzeczach zapomnieć :)