zero napięcia, zero niespodzianek. nic specjalnego. większego stracha mam podczas oglądania jogurtowej reklamy, kiedy to Mały Głód atakuje niczego niespodziewające się osoby xD
jedynym plusem są chyba tylko ładne buzie głównych i mniej głównych bohaterów.
wszystko to nie zmienia faktu, że obejrzałam wszystkie odcinki i nie obraziłabym się za drugi sezon.
Bedlam to jeden z tych tworów, który jest tak zły, że aż (prawie) fajny xD
dla mnie 5/10.