Ogólnie przejdźmy do sedna bo ogólnie ten sezon miał być zdecydowanie pewnym rozrachunkiem z życiem bojacka i to jakby rozumiem jednakże rozwiązanie fabularne utarty mieszkania i pewnych konsekwencji a dorzucając jeszcze początek finału odc 16 to mega naciągane jak na ten serial. Bojack nie traci pieniędzy w sensowny sposób tylko najgorszy czyli z dupy i do więzienia z dupy za wszystko nie będę nawet określa wątku tego bo scenarzyści to spaprali. Ale sezon 6 ma wiele złych wątków.
Hollyhock jest słabo powiązana z bojakiem zero rozwiązania. Do tej pory nie rozumiem o co come on z wątkiem penny - jak to co tam się odwaliło może mieć na nią wpływ skoro ( nawalna koleżankę spanikowani zawożą do szpitala, bojack zmusza ich do picia (rozwalił mnie ten tekst gościa do hollyhock); penny nie pijąca całuje bojacka, wpycha mu się do łóżka i wielce pokrzywdzona XD, no ze ma traumę po nim ale z czego jak się pytam !!!)
Diane o matko ta postać jest bardzo ciężka w oglądaniu o ile jej przesłania i to co mówi często jest mądre i chce pomoc innym to jak się uprze i ma jakaś jazdę masakra często ale najgorsze to chyba kazanie się przyznać do sytuacji z Sara lynn. Fakt to najgorsza i chyba jedyna akcja której nie można tłumaczyć bojacka i bronić go w niczym ale bez jaj to jest przyjaciółka dlatego w tym sezonie i wcześniejszym jest najgorsza postacią niestety.
I wreszcie to śledztwo czyli najgorszy wątek tej Page sinkler ranny niby ważny element fabularny, ale tak się nie dało oglądać o rany w dwa odcinki z łatwością i bez krzty sensu rozwiązuje zagadkę i udupia bojacka serio !!!! Uwielbiam serial ale sezon 6 zdecydowanie jest na sile przegięty mało odkrywczy i za szybko chciał skończyć dlatego nie które wątki wyszły blado
Tod, Princes carolin wyszli jak zawsze okej, bojack okej poza tym co powdziałem, peautbutter jak zwykle promienieje i z tego to wszystko raczej
Sezon 3/4 moje ulubione, a 6 to jak mowie zmarnowany potencjał a reszta(1,2,5) również super