PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=430668}

Breaking Bad

8,8 296 245
ocen
8,8 10 1 296245
8,8 34
oceny krytyków
Breaking Bad
powrót do forum serialu Breaking Bad

Dopiero co skończyłem oglądać serial, i jestem pod mega wrażeniem! Epickie dzieło telewizji. Zasługuje na wszystkie nagrody. W życiu nie oglądałem czegoś tak intrygującego, mocnego, ciężkiego a zarazem wciągającego jak narkotyk! Jednak najbardziej nurtuje mnie jeden wątek w serialu, którego nie do końca rozumiem. Dlaczego Walt "otruł" tego dzieciaka? (Oczywiscie, dał odpowiednio małą dawkę, żeby go nie otruć, a żeby trafił do szpitala). Czy po to, aby wywabić Jessego z laboratorium i żeby spędzał czas przy chorym dziecku w szpitalu, zamiast gotować metę? A tym samym wywabić Gusa Fringa, - który zaniepokojony nieobecnością Pinkmana w pracy odwiedzi go w szpitalu - i w końcu żeby stworzyć okazję do tego, aby Heisenberg mógł zabić Gusa? Przecież przez ten manewr Walt stracił wiele w oczach jego partnera - Jessego, nadwerężył mocno relacje i do końca serialu już Jesse mu tego nie wybaczył. Poniosło to za sobą jeszce wiele konsekwencji - przez to Jesse przestał być lojalny, i wygadał wszystko Hankowi i DEA. I lawina się posypała.. - w efekcie czego stracił szwagra, rodzinę, Jessego.. praktycznie wszystkich..

Konrad_Januszewski

Najprościej, po to, żeby Jessie przeszedł na stronę Walta. Chciał, żeby myślał, że to Gus o otruł.

ocenił(a) serial na 10
Konrad_Januszewski

bo to szuja była ten łalter łajt,jednak nie do konca szuja poniewaz cala kase chcial oddac za zycie henka :)

ocenił(a) serial na 10
Konrad_Januszewski

djroomy, dzięki :) no to w takim razie teraz rozjaśniłeś mi.
OWNINGAL, W.W sam się zaczął plątać w coraz większe kłopoty i przestał w pewnym momencie nad tym panować i to ogarniać.. także lawirował pomiędzy rodziną, a swiatem przestępczym, złem a dobrem..

Konrad_Januszewski

Bo Walter to śmieć, żałosny mały człowieczek, który całe życie był popychadłem, a kiedy śmierć zaczęła mu zaglądać przez ramię, to pomyślał, że może już wszystko i nie musi się niczego bać. Chciał aby teraz wszyscy i wszystko kręciło się w okół niego, żeby to on rozdawał karty, chciał nadrobić wszystkie stracone lata, kiedy siedział pod pantoflem żony i był po prostu nikim.

Otruł dzieciaka, bo zauważył, że Jessie obrócił się przeciwko niemu i stał się człowiekiem Gustavo, który zaczął mu ufać. Teraz to Jessie okazał się być ważniejszy od niego, czego Walter nie mógł przeboleć. Chciał, aby Jessie znienawidził Gustavo i pomógł mu go zabić.

Gustavo wg mnie był najciekawszą postaci w tym serialu, człowiek, który zrobił na mnie niesamowite wrażenie swoją inteligencją, zaradnością i klasą. Po 4 sezonie przestałem oglądać serial, dla mnie śmierć Gustavo oznaczała koniec, nie zdzierżyłbym znów patrzeć na żałosną gębę Waltera.

ocenił(a) serial na 9
Konrad_Januszewski

Mnie bardziej interesuje kwestia: jak Walter otruł Brocka. Przecież nie miał do niego żadnego dostępu. Widział go przez chwilę stojąc w drzwiach, ale został wyrzucony przez Jessiego z domu. Ma ktoś wytłumaczenie?

ocenił(a) serial na 10
bombadil

Czekał na niego z torbą cukierków przebrany na harcerkę :D

ocenił(a) serial na 10
bombadil

Przecie Walter był mózgiem ogarniętym - pewnie skonstruował micro drona zdalnie sterowanego - i wleciał nim przez okno do domu Brocka - po czym wsypał do zaparzonej herbaty podczas gdy dzieciak był w łazience czy gdzieś.

Konrad_Januszewski

Zlituj się, spoiler w tytule. :s

ocenił(a) serial na 10
Evangarden

A kto każe wchodzić w forum BB przed obejrzeniem tego serialu :P ? Ja nie wchodziłem w forum, dopiero jak obejrzałem cały serial..

Konrad_Januszewski

Serialu nie ogląda się w jeden dzień, a czasami ktoś chce porozmawiać albo zadać pytanie np. na temat pierwszego czy drugiego sezonu. Zresztą po to właśnie wprowadzono zabezpieczenie przed spoilerami (nie oglądałeś wszystkiego albo części wspomnianej w tytule = nie wchodzisz). Mogłeś po prostu inaczej sformułować tytuł, np. "Walter i Brock" - nikt by się nie kapnął, a zainteresowani i tak by przeczytali.

Na szczęście mnie do tej sceny brakuje jedynie paru odcinków i można się było tego spodziewać, ale być może ktoś się naprawdę wkurzył.

ocenił(a) serial na 10
Evangarden

Ok, wybacz zatem ;) następnym razem będę bardziej ogólnikowo formuował tytuły wątków :D.

ocenił(a) serial na 10
Konrad_Januszewski

Otruł go z tych dwóch powodów-by odzyskać względy Jessiego i wywabić Gus'a, by móc go wykończyć zanim ten zrobi to pierwszy. White musiał zaryzykować życiem tego chłopca, zresztą sam powiedział "odmierzyłem dawkę", nie zamierzał go zabijać.
Napisałeś między innymi, że "stracił szwagra" dla mnie to była wsza łonowa. Czekałam aż zdechnie. Żaden to szwagier. Jestem też rozczarowana postawą rodziny White'a (żony,syna). Lojalność- tym kierował się White. Jego rodzina niekoniecznie....a raczej nie do samego końca.
Sam Jessie niezwykle mnie irytował, był za słaby psychicznie na tą robotę. To, że White dał w końcu przyzwolenie na jego zabicie uszczęśliwiło mnie i pasowało do przebiegu fabuły. Owszem, ostatecznie się "niemo" pogodzili...uznali zapewne, że wszystko co zrobili, mogli zrobić, lub czego nie zrobili, nie jest już warte zemsty. Bo takie jest życie-polega na wyborach. Co nie zmienia faktów, że nawalili w kilku kwestiach...np. ta książka w toalecie...tyle błędów popełnionych, ale tak wygląda życie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones