PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=430668}

Breaking Bad

8,8 295 583
oceny
8,8 10 1 295583
8,8 33
oceny krytyków
Breaking Bad
powrót do forum serialu Breaking Bad

Oglądałam serial kilka lat temu i wtedy Walter wydawał mi się jako taki okropny człowiek, taki wręcz nieludzki, zupełny upadek moralny. Wtedy zinterpretowałam cały serial jako studium upadku moralnego jednostki.

Natomiast teraz wróciłam do serialu, i widzę zupełnie coś innego. Widzę człowieka owszem opętanego dumną i rządzonym przez ego, ale wszystko co się dzieje to jest odpowiedz na jego wewnętrzne potrzeby. Myślę, ze to sytuacja, w której się znalazł -rak uruchomiła u niego jakieś pierwotne instynkty (a men provides for the family), bo całe życie był bardzo inteligenty, ale nie spełniający się zawodowo i zbyt mało zarabiający. Jest również taki motyw w Czarnym Lustrze, i pada dokładnie zdanie, że ludzie, którzy są bardzo inteligentni, a mało zarabiają to najbardziej sfrustrowane w rezultacie niebezpieczne jednostki. Tu mamy dokładnie ten schemat przerysowany i uwydatniony na wiele sposobów, ale rowniez cały obraz chorego systemu. Właściwie wszystko co robi Walt jest rezultatem wcześniejszych przykrych doświadczeń. Został oszukany przez współpartnera, ma niepełnosprawnego syna, w końcu nie było go stać na pokrycie kosztów leczenia oraz mierzy się ze z własną śmiertelnością, wie, że umrze w ciągu najbliższych lat na raka i to uruchamia u niego potężną machinę frustracji i bezwzględności. On narzędziami, którymi miał ( był świetnym chemikiem) podjal próbę stanięcia oko w oko ze swoją męskością, podjął walkę z systemem, który go tłamsił. Jak mówił, ze robi to dla rodziny, to ja mu wierzę. On być może świadomie tego nie wiedział, że robił to dla siebie, bo spoleczenstwo wszczepilo mu przekonanie, ze męższczyzny musi zarabiać na rodzinę oraz jeśli chce przyszłości dla swoich dzieci to potrzebuje pieniędzy.

Sposób w jaki zachowują się inni bohaterowi, rowniez reprezentuje caly wachlarz dysfunkcji w ludziach charakterystyczny dla chorego systemu, w którym ludzie wrzuceni są w swoje role. Hank w krytycznym momencie nie potrafi wyjść w roli gliniarza, żeby zachować dobre relacje z rodziną. Jemu wryto w mózg, że narkotyki są złe i ze musi łapać przestępców, nie potrafi nabrać dystansu do sytuacji co zaostrza problemy, bo postępuje zgodnie ze swoją społeczną rolą policjanta. To samo Marie! Cała dramaturgia sytuacji bierze się z tego, że wszyscy patrzą na życie przez bardzo egoistyczną soczewkę. Właściwie ten serial to taka parada egoistów. Nawet syn go zawodzi w krytycznym momencie. Walt próbował przecież uratować Hanka, ale już wszyscy przypisali mu to morderstwo. Owszem nasz bohater cały czas kłamał i manipulował i to spowodowało, że nikt mu nie wierzył, ale to był dla niego gwóźdź do trumny.

ocenił(a) serial na 8
Mia_van_Dam

Ładnie napisane, a z tego co pamiętam jeszcze to Jessie jest dobrym przykładem na człowieka dobrego. Czy bylby bezdomny, bogaty ma dobre serce, a w prawdziwym świecie garstka takich.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones