Jakim cudem obejrzałam ten serial dopiero po tylu latach od premiery?!? Nie wiem,ale dopiero skończyłam ostatni sezon i czuję ogromną pustkę,rozwalił mnie na łopatki i zbieram szczękę z podłogi,nigdy nie przeżyłam takiego rollercoastera emocjonalnego,wszyscy aktorzy dobrani idealnie,każdy wzbudzał we mnie jakies uczucia,nienawiść,litość,współczucie,śmiech.Już wiem że za jakiś czas wrócę do breaking bad kolejny i kolejny raz.PEREŁKA!!!!!
Ja wróciłem teraz po prawie 10 latach (kiedy był emitowany oglądałem na bieżąco - tj. Odcinki wychodziły co tydzień) i nie żałuję ponownego obejrzenia.
Świetna rozrywka (również emocjonalna), gra aktorska rewelacyjna (jak i ujęcia, muzyka).
Jeśli jeszcze nie miałaś okazji obejrzeć to teraz pora na Better Call Saul, momentami jest jeszcze lepsze niż BB :-)
Właśnie kończę 3 sezon,musiałam jakoś zapełnić pustkę po BB :) podoba mi się,ale BB wciąż mój numer 1 :)
Ja nigy nie oglądałem a jestem fanem kina gangsterskiego. Podobnie miałem z Soprano (obejrzałem dopiero w zeszłym roku ) i serial wgniótł mnie w fotel. Zawsze uważałem, że nie sposób dorównać kalsykom z lat 80 czy 70. W wielu przypadkach jest to racją ale takie perełki jak Sopranos nieraz zaskakują. Breaking Bad wydaje mi się nieco zbyt współczesny i może dlatego wzdrygam się z jego obejrzeniem pomimo tego, że absolutnie każdy mi go poleca. Dużo tracę?
Obejrzyj a nie pożałujesz,ja po ostatnim odcinku nie mogłam dojść do siebie,czułam pustkę i smutek że to już koniec
Wiesz, klasyczne kino gangsterskie ma w sobie tą piękną nostalgię, jest proste, klasyczne, z reguły dobrze zagrane i wolne od współczesnych ideologii przemycanych na każdym kroku. Dlatego tak ciężko jest odnaleźć tą magię (przynajmniej mi) we współczesnych produkcjach. Breaking Bad jak dla mnie ma jeszcze jeden nieporządany aspekt a mianowicie jest tak wysoko oceniane, że człowiek spodziewa się cudu kinematografii a to nie zawsze dobrze nastawia. Dzięki za poradę. Jest to na pewno pozycja do obejrzenia. Trzeba teraz tylko wygospodarować trochę czasu. Pozdrawiam.