Cały ten ambaras przypomina podwórkowe zabawy w policjantów i złodziei, z tym że na podwórku to wyglądało bardziej realnie. Co nie znaczy, że nie można z przyjemnością obejrzeć tego serialu. Miła dla oka sceneria lat siedemdziesiątych, nostalgiczne sylwetki samochodów, piękna buzia Sówki, to może wystarczyć na jeden sezon, a czy na drugi. PS: czy ktoś pamięta serial „Niebieskie lato”?