momentami nudny, momentami śmieszny w złym tego słowa znaczeniu. jedyne co zapamiętam z tego serialu to postać Fabian'a, golfowego pustelnika. No po prostu podczas scen z nim nie mogłam się powstrzymać od uśmiechu politowania na widok mistrza-dziwaka chodzącego w łachach i mieszkającego w warunkach średniowiecznych z własnego wyboru, który jest tak naprawdę super graczem w golfa(lol!) i wynalazł oczywiście mega skuteczną technikę, którą nazwał swym imieniem....większego banału nie mogli wymyślić.