Nie udalo mi sie obejrzec tego serialu do konca. Obejrzalam ponad polowe i zrezygnowalam. Jeszcze poczatki byly w miare, im dalej tym gorzej. No i nie znosze aktorki grajacej glowna role- aktorka jednej, nadetej miny.
Nie zgadzam się z tym, że jest nudny. Właśnie akcja się później rozkręca. Ja nie opuściłam ani jednego odcinka. Może i nie jest taki ciekawy jak inne tureckie seriale, choćby 1001 noc, ale chcę wiedzieć, jak się skończy. Już zostało niewiele odcinków. A aktorka grająca Jasemin - no cóż, jest piękna i zarozumiała. I tyle. Właściwie Cziczek też jest ładna i nie rozumiem, dlaczego Sawasz tak się uparł na tę Jasemin.