Jestem po 3 odcinku i polecam. Połączenie Brody/King/stary dom/czasy wiktoriańskie/ umarli... razem dały ciekawy serial.
Oceń po całości a nie po trzech odcinkach. Tak jak trzymał poziom praktycznie do końca, to finałowy odcinek słabo kończy tą historię.
Być może, jednak I tak średnia wychodzi wysoko. Ja osobiście prawie do końca oglądałam z zadowoleniem i zaciekawienie. Chociaż troszkę więcej odcinków z tajemnicą by mi bardziej podpadło, tj. mi osobiście za szybko było z wyjaśnieniem co gnębi rodzinę Boone. Ale to przez to, że tak ten klimat półmroku, tych czasów, sennego miasteczka tak się podobał.