PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=688160}
8,1 6 083
oceny
8,1 10 1 6083
Chicago P.D.
powrót do forum serialu Chicago P.D.

I jak podobał sie nowy odcinek?

ocenił(a) serial na 10
drarry55

Ogólnie pomysł na wątek - genialny, zwłaszcza, że Antonio w roli głównej tak naprawdę. Jednak od jakiegoś czasu mam taki problem z tym serialem, że generalnie wszystko jest interesujące, ale ciągle zostaje taki niedosyt - że mogli bardziej poszaleć, rozwinąć, urozmaicić itd. Tak samo miałam z crossoverem, który raczej mnie rozczarował. :(

HollyLune

mam tak samo! ciągle mi się wydaje że coś ich hamuje i zamiast wykorzystać okazję na jakąś świetną akcję idą na łatwiznę.
Poza tym odcinek dobry,wiem że to był odcinek Antonia i cieszę się ale wydaje mi się że podczas 42 minutowego odcinka czas Antonia na ekranie wynoszący 25 minut to lekka przesada.
Oh no i ta walka przed muzeum,czy tylko mi się wydaje kompletnie spartolona?:d wcześniejsze sceny walki wydawały się realne i to był wielki Plus serialu,aż byłam zdziwiona ale ta była aż śmieszna,taka sztuczna,może po prostu Antonio mi nie pasuje do takich scen,sama nie wiem...
Ale odcinek całkiem fajny,szczególnie dobra podobał mi się kawałek wątek z seks klubem i przykrywką Erin i Jay oraz komentarze Adama ;d

ocenił(a) serial na 10
drarry55

Może po prostu do bójek w tym serialu stworzony jes Halstead i tyle. :P Co do akcji odcinka, też wykazał WIELKI profesjonalizm mówiąc Erin, że jest gotowy na wszystko aby wypaść w tamtym seks klubie naturalnie. :P Ej no Antonia nigdy mało! <3

HollyLune

eee też mi to przyszło do głowy,wychodzi mu to jakoś naturalnie ;d

Tak cóż,jak to Erin powiedział,,jak to szlachetnie z jego strony ''
Wiem, podobał mi się odcinek poświęcony jemu,czas najwyższy,każdy w serii ma swój odcinek zawsze :)
tylko pamiętam podobny odcinek z S1 i nie podoba mi się jak to rozegrali tam i tutaj.
Podobało mi się że Alvin jak zwykle pomagał,i to bardzo.Kochany stary Alvin ;d

ocenił(a) serial na 7
drarry55

Odcinek całkiem przyjemny, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że bardzo mi się podobał i wytrwałam bez ani jednej przerwy w seansie. Antonio i jego sprawa to wdzięczny temat na cały odcinek i nie mogę narzekać, że jego mordka królowała na ekranie przez większą część epizodu. Rzecz jasna, Layla się wywinęła, szkoda, bo miałam nadzieję, że jakoś ją udupią i pójdzie siedzieć cwaniara. Jednak istnieje coś takiego jak 'zbrodnia doskonała' - wystarczy sprytnie nakłonić kogoś innego, aby zrobił to za Ciebie.
Trochę zdziwił mnie fakt, że na stacji benzynowej nie było więcej kamer i nikt nie wychwycił, kto tak naprawdę podkradł się do auta i zabił tego gościa.
Bardzo podobało mi się jak Alvin 'zmieniał historię' ;] Uwielbiam go i do tej pory myślałam, że to żona go nie chce, a tu się okazało, że to on nie chce teraz do niej wrócić. Jednak wydaje mi się, że po rozmowie z Antoniem, zdecyduje się ratować swoje małżeństwo. W ogóle Alvin ma dobre relacje z ludźmi z komisariatu, szczególnie brakuje mi jego i Ruzka razem, tak jak to było na początku.
No i cała akcja z pójściem do seks klubu była całkiem zabawna. Szczególnie docinki chłopaków w stronę Erin i zapał męskiej części załogi do wykonania zadania. Swoją drogą ciekawe dlaczego Voight posłał Jay'a, a nie np. Ruzka z Erin ;]

ocenił(a) serial na 10
pietrusia

Wedlug mnie VOight wybrał tą dwójkę, bo widział wcześniej między nimi chemię - wypadliby więc najautentyczniej. Poza tym, są partnerami jakby nie patrzeć. ;p Co do Layli to mam wrazenie, ze jej postać jeszcze wróci, ANtonio wydawał się bardzo zdetermniowany by ją przymknąć.

ocenił(a) serial na 9
HollyLune

Dobry odcinek. Alvin, lubię tego gościa, zdziwiłam się nieco, kiedy okazało się, że to on zastanawia się nad powrotem do rodziny. Mam nadzieję, że szybko się zdecyduje, bo coś mi się wydaje, że w następnym odcinku coś się wydarzy. Erin! ta dziewczyna jest świetna, uwielbiam ją. Chłopaki nieźle się nakręcili, a w szczególności Ruzek :D I te ich docinki w jej stronę. Chociaż mam wrażenie, że Ruzek lepiej by to zagrał z Erin niż Jay. Ona w roli seksi napalonej kobitki lepiej wypadła niż on kiedy wypowiadał to swoje zdanie, tak jakoś jakby się zestresował albo sama nie wiem. Może się czepiam :D Nie ważne. Odcinek podobał mi się i cieszę się, że Antonio wyszedł z tego obronną ręką. Widać jaki z nich dobry i zgrany Team.

pietrusia

Haha w sumie tak,zasługiwała ale z drugiej strony miło dla odmiany zobaczyć że nie zawsze im się wszystko udaje, i nie zawsze są w stanie tak fantastycznie wszystkich wyłapać i posadzić w więzieniu,więc nie narzekam że Layla się wywinęła,kto wie czy jej jeszcze nie zobaczymy.
Z S1 wiemy że czasami ktoś niespodziewanie wraca gdy się tego najmniej spodziewamy :)

Co do stacji to mnie najbardziej dziwił fakt że Antonio jest przecież policjantem,detektywem,no i pracował jako ochroniarz,czy nie przyszło mu do głowy że nie powinien zostawiać tego kolesia samego? to mnie troszkę raziło bo kto jak kto ale Antonio powinien to wiedzieć,ale wnioskuje że tak być musiało bo inaczej nie byłoby sprawy.

O tak to było naprawdę fajnie zrobione. Wiesz te jego słowa,,to musi być para" też mi nie dają spokoju ale do głowy mi przyszło to że Jay i Erin to partnerzy więc znają się najlepiej i najlepiej pracują razem.
gdyby Ruzek miał partnera kobietę to zapewne on by z nią poszedł a tak to,tylko Jay ma tyle szczęścia :D

to nie pierwszy raz gdy nie rozumiem do końca czyjejś wypowiedzi w tym serialu ale była ujmująca gdy Voight tak powiedział. Wydaje się że całkiem mu przeszedł pomysł z trzymaniem z dala od siebie Erin i Jay,i nie ma problemu wysyłać ich razem do sex klubu:D

Jak dla mnie Ruzek tam nie pasował jeszcze z tego względu że po prostu,cóż nie wiem czy byłby w stanie się skupić. Wystarczy wspomnie jak dopytywał Antonia jak jest w środku i jaki napalony był by tam wejść, Jay wydawał się faktycznie niezbyt pewny siebie (co było według mnie całkiem słodkie) ale przynajmniej skupiony ;d
No i Ruzek,sama nie wiem z wyglądu mi tam nie pasuje,ma taki chłopięcy,niegrzeczny wygląd,i bardziej mi się kojarzy z dużym chłopem niż mężczyzną w seks klubie ;d

Poza tym może Erin nie czułaby się z Ruzekiem tak naturalnie?sama nie wiem,to tylko moje przemyślenia...
Nie mniej komentarze Adama były świetne,pasowały do niego i podobało się jak Jay wykonał w jego kierunku ten gest gdy Ruzek wypowiadał do Erin że mógłby powiedzieć wiele innych słów ale ich nie powie bo jest Gentelmenem.;d
coś jak ,,uważaj sobie" albo ,,mam cię na oku"

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones