Fajny, ostatnio mówiliśmy że brakuje nam starego Jaya i go dostaliśmy :] To chyba przez tą separacje z Erin teraz tak nie stara się wykonywać poleceń Voighta bez zastanowienia bo już nie musi się bać że im zabroni spotykać się ze sobą czy coś. Wielki plus odcinka.

A reszta spoko, znowu pokazują jaki to Hank nie jest pomocny dla ludzi z ulicy i komu on w przeszłości nie pomógł.
Za to akcja Nadi byłą fenomenalna :D myślałem że pęknę ze śmiechu jak zobaczyłem co ona zrobiła, Hank ją od razu powinien do teamu brać :p
Brat Jaya z odcinka na odcinek coraz bardzie poobijany na twarzy został zgrabnie wplątany w odcinek. BTW wspominał coś o złożeniu papierów w Chciago Med czyżby nadchodził spin-off z nim w roli, czekam, seriali w Chicago w nazwie nigdy za wiele? :)

PS Voight ma plusa za końcówkę jak dobił tego złego typa i popatrzył na Jaya mówiąc "Clear". Takiego Hanka ja chce widzieć częściej :]

dubel

Nie mogę nić napisać bo usuwa moje wypowiedzi

Hahaha nie no zaraz bez jaj jeszcze dostane bana za spam

Już się pojawiły,widziałam właśnie w powiadomieniach że dodajesz komenty ale się nie pojawiają,ale już są ; )

Tak mi także podobał się ,,stary" Jay ale to na pewno krótkotrwały powrót. Brakuje mi tego niesamowicie,no i starego Hanka też!
Co do Erin to tak kobieta mnie denerwuję,nie mogę o niej rozmawiać wręcz xd Postąpiła paskudnie i póki sie nie zrehabilituje będę wieszać nad nią psy.Szczególnie to jej zdanie ,,Dzieciak jest ważny dla Hanka,więc jest ważny dla mnie" i poszła,czemu mam wrażenie że myśli iż Jay po jej słowach odpuści bo Ona wybiera stronę Voighta jak zawsze:(

Akcja z Nadią wspaniała haha i Platt,kiedy powiedziała ,,GO" do Burgess,padłam ze śmiechu,ten wyraz na jej twarzy,bezcenny xd

Will pojawiła się już w ost odcinku Chicago Fire,swoją drogą był super ciekawy ten odcinek,ale wracając do PD,Też mi się ten wątek Willa podoba i mam nadzieję że dostaniemy z nim coś więcej niż fakt ze przyjechał do Chicago,mieszka u Jaya i wpada do niego na posterunek xd No i Mouse,czeka na więcej jego także.
Intryguje mnie rozmowa Holsteadów,o ich ojcu,ciekawe czemu Jay z nim nie rozmawia od 2 lat?Sam wyraz jego twarzy daje do myślenia....

Tak to stary dobry Hank którego też lubię,stara dobra walka między ni ma Jay,warto było czekać!

Tak Erin ma siano we łbie xD Gdyby nie to że jest z niej niezła laska to też bym grzmiał; no ale coż... :D

Akurat jestem po odcinku 19 i powiem że coraz bardziej Nadia mi sie podoba, pewnie przez to że się pojawia na ekranie dłużej niż kilka sekund :p Ma teraz swoje pięć minut i ciekaw jestem jaką przyszłość mają dla niej twórcy. Czy stworzy feministyczny obóz w zespole Hanka czy wyleci z gniazda i uda się gdzieś. Oczywiście jestem za pierwsza opcja, ale musi się pojawiać na ekranie, a nie być cieniem jak Atwater.

Ja z Fire jestem strasznie do tyłu, skończyłem bodajże na 14 albo 15, muszę nadgonić.
Obstawiam że się nie wysilą i Jay z ojcem nie przepadali za sobą ot co, albo ojciec to pijaczyna i nie zaopiekował się dobrze umierająca matką. Nie licz na coś oryginalnego :p

A teraz znowu prawie 3 tygodnie przerwy do crossovera :(

Hahaha, znaczy no lubię ją jak nie zachowuje się jak rozpuszczona panienka która nie wie czego chce i rani ludzi wedle nastroju, mam nadzieję że Jay ruszy dalej,z dala od niej....

Też się zastanawiam co z Nadią, teraz chcą ją dać do szkoły ale do zespołu Hanka to raczej tak szybko nie wejdzie skoro nawet Burgess i Roman tam nie są (CHociaż Burgess miała szansę) ale to inna sprawa :)

Podejrzewam że są postaci ważne i ważniejsze dlatego niektórzy jak Kevin,czy Nadia pojawiają się sporadycznie... Do Nadii nic nie mam,całkiem fajna i nadal pamiętam jak Kopneła Ruzeka w krocze sezonie haha!

Co do ojca,hmmm może i masz rację,nie wiadomo. Ale skoro pijaczyna i nie zaopiekował sie matką...to ma Jay powód ale Will jakoś nie ma problemu z tatą,z tego co powiedział,więc co,tylko Jay?Nie chodzi też chyba o jakieś tragedie z dzieciństwa bo nie rozmawiają tylko od 2 lat,nie mam pojęcia,może się pokłócili po śmieci matki o coś,chociażby o to że Jay pojechał na wojnę,czy coś,zobaczymy w kolejnym sezonie w każdym razie :)

Ja ostatnio nadrobiłam dopiero bo miałam jakiś zastój na 13 odcinku ale zbliża się crossover więc trzeba nadrobić.

Te przerwy są okropne,co dwa odcinki 3 tyg przerwy....a i tak sezon sie już kończy

Nie nie, nie pozwolę na to, Jay ma się zejść z Erin i kropka.:D Nie po to tyle czekam żeby nie zobaczyć happy endu xD

Na pewno będzie klisza, żeby Jay przez dwa odcinki chodził z grymasem na twarzy i wpadł do Molly na drinka. Takie coś żeby pokazać prywatne dramaty bohaterów i tyle. Na 99% z tego nie narodzi się wątek na cały odcinek czy coś takiego.

Po crossoverze mam nadzieje że dostaniemy jakiś grubszy i porządny wątek z kulminacja w finale i oczywiście <3 Jaya i Erin <3 xD Wtedy może odzyskam wiarę w ten serial :p

Na szczęście po przerwie już do końca będą odcinki co tydzień :]

Też tyle czekałam ale ostatnio stwierdziłam że po zachowaniu Erin wolę by on był z kimś innym jesli babka ma do neigo przyłazic,potem go rzucać i tak dookoła xd

No raczej nie, może nawet zabraknie wpadnięcia do Molly na drinka xd


http://www.spoilertv.com/2015/04/chicago-fire-pd-and-law-and-order-svu.html?utm_ medium=Social&utm_source=Twitter&utm_campaign=Echobox&utm_term=Autofeed#link_tim e=1428782806

tutaj jest zwiastun crossovera,Jay się coś wkurza za bardzo(boże,może ktoś znów czai sie na Erin )
zapowiada się ciekawie :)

Tak krótko, nawiązując do odcinka 18. który dopiero nadrobiłam : jeszcze bardziej kocham Jay'a! Jako jedyny z ekipy pokazał, że jest faktycznie gliną z powołania. Nie bał się postawić Hankowi i nawet sama Erin nie odwiodła go od tego pomysłu. W ogóle podoba mi się relacja na linii Voight -Halstead. Takie napięcie, rzucanie sobie groźnych spojrzeń, a na końcu sztama. No i Will, który początkowo wydawał mi się dziwny, teraz ogromnie zapunktował. Po tym odcinku i ostatnim CF jest moją ulubioną postacią i mam nadzieję, że będzie się facet pojawiał częściej jako gość (swoją drogą wie ktoś coś na temat Chicago Med?)
Ale przyczepię się! Wujcio Voight zaczyna się dla mnie robić jakiś taki nijaki. Kiedyś był charyzmatyczny, teraz zrobił się jakiś miękki i ogólnie jego wątki są albo krótkie, ale pokazywane w kontekście z innym członkiem ekipy. Wolałabym, aby dostał jeden dobry odcinek, niż takie rozdrabnianie się. Ale najwyraźniej nie można mieć wszystkiego.

Zgadzam się,ta niezgoda między Jay i Hankiem zawsze była interesująca ponieważ to była całkiem inna relcja niż ta jaką Hank miał z jakimkolwiek innym członkiem jednostki.

Co do Willa to z tego co wyszukałam to w PD odegra jeszcze pewną część,chyba właśnie w Crossoverze nadchodzącym :)
a Chicago Med to wiem że dostało zielone światełko do produkcji(coś słyszałam że na wiosnę,ale już jest wiosna xd) więc pewnie pojawi się równo z kolejnymi sezonami PD i Fire czyli na jesień,jednak mogę się mylić ;)

Jak dla mnie Voight faktycznie zmiękł i nie jest już taki jak dawniej, może wewnątrz jednostki nadal,nadal chce rozwiązywać pośrednimi sposobami sprawy ale wydaje mi się że w sezonie pierwszym Voight całkiem inaczej by się zachował niż teraz,i faktycznie troszkę go mało,jak dla mnie to wszystkich jest mało teraz tylko nie Erin xd