Niesamowity finał sezonu i jeden z najlepszych odcinków Chicago PD jaki w ogóle wyemitowano. Po raz pierwszy było widać jak bardo targany emocjami był Hank Voight....To spojrzenie na Erin w końcówce było bardziej wymowne niż 1000 słów...Dobrze że tak się skończyło...chyba każdy z nas by tak samo zareagował gdyby coś złego spotkalo naszych bliskich.Już nie mogę się doczekać sezonu 4tego. Bez wątpienia jest to jeden z najlepszych seriali policyjnych jakie kiedykolwiek powstały....A moze i nawet lepszy od The Wire czy The Shield za sprawą samej postaci Hanka Voighta....
Ech i co tu teraz oglądać jak Chicago PD i Fire mają prawie pól roczną przerwę.

bez przesady, The Wire to klasyk

Wiem że klasyk..Widzialem calość 3 razy..ostatnio zimą sobie przypomnialem. Ale jeśli Chicago PD bedzie się dalej rozkręcać jak to robił przez ten 3ci sezon to i za parę lat doczeka się miana Klasyki. Oby tylko twórcy niczego nie spie*dolili.Bo sądząc z finału Voight może być o wiele mroczniejszą postacią w kolejnych sezonach niz był do tej pory....Jak bedzie czas pokaże....Jednak jest to bez wątpienia w tej chwili najlepszy policyjny serial..Każda z postaci jest tu bardzo dobrze napisana i nie ma praktycznie żadnych wydmuszek dodanych na siłę.

The Wire nie ma szans do Chicago PD. Też byłem zaskoczony wysoką notą tego serialu dlatego przebrnąłem przez pierwszy sezon i nudy potem drugi to samo i na tym skończyłem. Tylko murzynki narkotyki zero akcji jak w PD mnie się ten serial wcale nie podobał ale są gusta i guściki. Co do Chicago PD to miazga a ten odcinek finałowy 10/10. Wiedziałem że Hank nie odpuści w sumie każdy by tak zrobił. Ciekawe teraz co z nim będzie ale na pewno nic dobrego chyba że to jakoś wszystko zatuszują i nikt nie znajdzie tego trupa. Ogólnie cała trójca super równie dobrze skończyło sie Fire jak i Med. Nic musimy czekać na nowe sezony :)

Chicago PD dobrze się ogląda. Nie mam zastrzeżeń do tego serialu.

pół roku depresji :D