Antonio obok Voighta zapoczątkował spinoff, ale po za może dwoma większymi wątkami nie doczekał sie dużego udziału w czasie antenowym. Spokojnie można powiedzieć że to Antonio powinien mieć czas ekranowy Erin więc fajnie że teraz dostanie, mam nadzieje swój serial.

Ciekawe czy teraz dostaniemy dwójkę nowych bohaterów do radiowozu czy raczej ta część serialu zostanie wycięta. Szkoda by było bo radiowóz był pozostałością po pierwotnej wizji PD gdzie to właśnie serial miał opowiadać o pracy zwykłych posterunkowych. To mnie w pierwszej kolejności przekonało żeby czekać na ten serial, a chociaż wyszło inaczej spodobało mi się tak jak jest :D

Też mnie zastanawia czy dostaniemy kogoś w zamian Burgess jako reprezentanta dolnej części posterunku. Bardzo bym tego chciała bo lubiłam te dwa poziomy akcji, które czasem się krzyżowały. Oglądanie samej ekipy Voighta to nie będzie to samo.

Odejście Antonia naprawdę smutne...poza tym jakoś tak ten odcinek skojarzył mi się z pierwszymi dwoma gdzie wokół Antonia się wiele kręciło, zginęła jego partnerka- tutaj ginęli policjanci, wtedy mnie wgniotło w fotel- teraz też, wtedy mi się łza zakręciła- teraz też. Naprawdę świetny odcinek, poczułam klimat początków serialu. Jedyny niesmak pozostawiła ostatnia scena, która powinna należeć do Antonia ale oczywiście dramaty Erin musiały to zepsuć. Mam nadzieję, że będziemy go widywać w crossoverach :)

Z jednej strony smutno, że odchodzi dobry detektyw, z drugiej Burgess zasłużenie pnie się w górę ( w przenośni i dosłownie). Chicago Justice oczywiście dołącza do znakomitej trójcy Chicago i będzie na mojej liście do śledzenia każdego odcinka.
Od razu wiedziałam, że ojciec Lindsay wyszedł z paki, jak tylko dostała te kwiaty i Halstead wspomniał o lokalizacji kwiaciarni.
Podsumowując, znakomity i wydłużony (twórcy show naprawdę nas rozpieszczają!) odcinek. Oby tak dalej!

Jeśli będzie jedną z głownych postaci w Chicago Justice to jestem jak najbardziej na tak.Antonio Dawson zasługuje na więcej uwagi i zawsze sie zastanawiałem jak by funkcjonowała ekipa gdyby on jej rpzewodził,a teraz dostanie tę możliwość...Same plusy co prawda w Chicago PC będzie się pojawiał zapewne rzadko, tak jak się pojawia w Chicago Fire ale jeśli ma być główną postacią obok Philipa Winchestera, kóry jest jednym z moich ulubionych serialowych aktorów za role w Strike Back czy w Player który niestety zdjęto to nie mam zupełnie nic przeciwko takiemu rozwojowi wypadków.
Sam się zastanawiam czy wprowadzą zupełnie 2ch nowych patrolowych czy porzucą ten wątek...Szkoda że Nadii nie ma wpasowała by się w ten moment idealnie, ale może wprowadzą 2ch świeżaków zaraz po akademii i będziemy raczeni sytuacjami gdzie jako niedoswiadczeni obrońcy prawa Chicago będą się mylić,bać,popełniać błędy itd...W sumie byłoby tak jak z początku było z Burges i Kevinem...w Zasadzie to Chicago PD zatoczyłoby koło....