Makijaż ciotki Hildy jest tak zrobiony celowo! ;)

Ja myślę, że to celowe nawiązanie do komiksów, w których często wygląd jest dość uproszczony lub umowny - włosy żółte zamiast blond a skóra pomarańczowa lub różowa zamiast beżowa :)

To też. Ale z racji osobowości jej postaci - takiej zakompleksionej babeczki, która trochę nie ogarnia siebie, to mógł być zabieg celowy ;)

Też :)

Nie wiem, mi się serial akurat spodobał. Nie jestem żadnym smakoszem światowego kina czy telewizji, ale porównując ten serial z Sabriną z 1996 to dopiero była bajka dla dzieci :)

Tylko, że tamten był prostym sitcomem, a tu trailery są pełne mroku i grozy i możnaby sie spodziewać, że będzie to mroczny i ponury serial

co ty pi.erdolisz... że niby ten serial nie był mroczny? nie miał cech prawdziwego horroru? no ku.rwa, serio? podobać się nie podobał, ale jak czytam takie bzdury to nie wyrabiam. nie chcę wiedzieć co niby wg ciebie ten serial powinien zawierać żeby "faktycznie" był "prawdziwie" mroczny

Odwrotne odczucia miałem. Pierwsze 3 odcinki wydały mi się właśnie świeże, mroczne i dość odważne jak na serial o takiej grupie docelowej. Myślałem błędnie, że dalej - będzie lepiej.
Okazało się wręcz na odwrót, Hail Satan! - krzyk czarownic zaczyna nużyć, mocniejszych scen zaczyna brakować, fabuła robi się straszliwie głupia, moralne wybory nie są dla nastolatków tylko dla podstawówkowiczów. Robi się strasznie wtórnie i nieprzekonywająco. Jest zbyt oczywiście, przewidywalnie, nużąco.

Mam bardzo podobne odczucia - "im dalej w las, tym gorzej" - jakoś tak bez pomysłu, pozlepiane ze sobą wyobrażenia o czarownicach i satanistach. Dodatkowo mnie akurat denerwuje postać ciotki Zeldy, co czyni ten serial jeszcze trudniejszy do strawienia. Ogólnie może być i tyle.

Moim zdaniem problem tego serialu jest taki, że właściwie to nie wiadomo kto powinien być odbiorcą. Moim zdaniem serial jest mroczny i naszpikowany satanistycznym okultyzmem a jednocześnie tak niedorzecznie infantylny, że ani nastolatek ani dorosły nic w nim dla siebie nie znajdzie. Ale przede wszystkim to całość jest cholernie nudna i to jest chyba największa bolączka "Sabriny". A na domiar złego główni aktorzy mnie po prostu dobijają. Sabrina wygląda jak Emma Watson z "Harrego Pottera" i jest tak samo sztywna. Natomiast jedna z jej ciotek wygląda jakby była opóźniona w rozwoju. Reasumują, serial zapewne zostanie odebrany przez dużą część publiczności jako wolnomularska próba zatrucia umysłów ich dzieci - właśnie przez to nieudane połączenie mrocznośći i infantylności.

A tymczasem mamy zwiastun ciągu dalszego...
https://www.youtube.com/watch?v=SM64ZaS40Xs
Więcej najnowszych zwiastunów: Facebook Trailery Srailery

Plus odcinek specjalny!
https://www.youtube.com/watch?v=toE2I3K4oWQ

A to to miało być mroczne, poważne i dla dorosłych? Haha... obejrzałam kilka odcinków i dowiedziałam się tego dopiero z opisów ;) Może miało być takie ale z perspektywy nastolatka? Wtedy w sumie chyba może nawet by się zgadzało ;)

Riverdal 8 ,,serial dla dzieci'' xd

No właśnie zapowiadali mroczny serial, a jest jakaś kiepska teen drama pokroju Riverdale

Dla dzieci z przedziału 14-17 trzeba dodać, jestem na 2 sezonie i 3 odpuszczam na sto procent, nic mnie nie trzyma w tym serialu, szczątkowa fabuła, koszmarne postacie

Mam 16 lat wiec serial adekwatny do mojej grupy wiekowej, a mimo to dla mnie zbyt infantylny. Czesto jestem nieco zażenowana wypowiedziami głównych bohaterów. Po zwiastunach spodziewałam sie czegos zupelnie innego.

Również uważam ten serial za średni. Pierwszy sezon zainteresował mnie, byłam ciekawa w którą stronę fabuła pójdzie w serii drugiej, jednak jestem rozczarowana. Drugi sezon to idiotyczne wręcz wsadzanie pdzymiotników w stylu "mroczny" i "anty" wszędzie gdzie się da (super sposób na podkreślenie jak to alternatywnym środowiskiem są wiedźmy i czarownicy w satanistycznym zakonie, nomen omen, nazywanym w polskiej wersji "kowenem"), zakochani mówiący do siebie po nazwiskach (nie jest to duży minus, ale dodaje więcej punktów językowej żenady) oraz zachowanie głównej bohaterki. Sabrina przedstawiana jest jako osoba bardzo inteligentna i dążąca do niezależności, niestety w drugim sezonie jej zachowanie jest godne raczej stereotypowej nastolatki rodem z amerykańskich komedii - podejmuje idiotyczne decyzje i bardzo łatwo poddaję się wszelkim manipulacjom. Na plus oceniam sam klimat serialu, kostiumy, kolorystykę, muzykę i grę aktorską, jednak fabuła pozostawia wiele do życzenia.
Przeczytam jeszcze komiks, by przekonać się czy był on bardziej sensowny od tego serialu.