Strzelam, że nie przeżyje Myszowata. W 16-17 sekundzie widać jak ktoś uderza głową o jakiś generator czy coś i pierwszą osobą, która przyszła mi na myśl to Brooks. W końcu nie podpisała kontraktu na ten sezon, a znając Rhimes można się domyślić jak to się skończy :(
Słyszałam plotki że Christina, bo Sandra Oh ponoć nie podpisała kotraktu... Ale nie daję temu wiary.
ja czytałam że 10 sezon jest jej ostatnim... a nie wiecie czy są jakieś tyci tyci szanse na to żeby Izzie wróciła?
Sandra Oh ochodzi z Chirurgów po 10 sezonie - http://chirurdzy.blog.onet.pl/2013/08/14/sandra-oh-opuszcza-chirurgow/
Jedenasty sezon raczej nie powstanie... ale jeśli tak, to bez Christiny to już w ogóle nię będą "Grejsi"
powstanie :D nie wydaje mi się, ze stacja abc tak łatwo zrezygnuje z serialu, który przynosi im zysk. tez uwazam, ze bez cristiny to juz nie bedzie to samo i powinni zakonczyc serial w wielkim stylu, ale z tego co wiem Ellen i Patrick już negocjują dalsze kontrakty.
Czytałam że Patric też ogłosił iż to jego ostatni sezon... Kurczę, uważam tak jak Ty, powinni zakonczyc serial w wielkim stylu :)
Patrick powiedział, że jeśli jest taka możliwość to chciałby zmniejszyć ilość scen z udziałem Dereka. Shonda Rhimes oglosiła, że będzie ciągnęła serial nawet jak odejdzie cała "oryginalna" obsada. Chirurdzy mają ponad 9 milionową widownie co tydzień. Stacja ABC tak łatwo nie odpuści...
A Sandry szkoda :( Jedna z moich ulubionych postaci mimo, że ostatnio jej wątki nie były zachwycające.
". Shonda Rhimes oglosiła, że będzie ciągnęła serial nawet jak odejdzie cała "oryginalna" obsada. Chirurdzy mają ponad 9 milionową widownie co tydzień" Wątpię czy im się to utrzyma jeśli wszyscy odejdą. Dla mnie Grey's to Cristina,Merdedith,Derek, Alex już od osmiu lat bez nich też "opuszczę" serial.
Ja pewnie będę oglądał dalej... Choćby z sentymentu, w końcu minęło już tyle lat, że ciężko mi sobie wyobrazić sobotni wieczór bez nowego odcinka Greysów.
moim zdaniem to będzie Myszowata. w której sekundzie widać jak krótkie,blond włosy (oczywiście razem z głowa ;d) uderzają o ściane albo jaką szafke. A tylko Myszowata ma taką fryzure.
oooł, popier.. mi się aktorki, jednak o myszowatej ani słowa, więc pewnie rzeczywiście to ona
tu jest sneak peek, który wiele wyjaśnia http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=LejP0GJ7Pow
myszowatej nie będzie w obsadzie w 10sezonie, już było to wałkowane na filmwebie, aktorka ma inne zobowiązania aktorskie..
A ja czytałem ze aktorka ma pojawiać się gościnnie .już nie wiadomo kto ma rację
http://www.youtube.com/watch?v=3ynhR6aHzAc&feature=youtu.be&annotation_id=annota tion_2623353339&feature=iv&src_vid=YtjrlbocyzQ sneak peek- narada
http://www.youtube.com/watch?annotation_id=annotation_3947326777&feature=iv&src_ vid=LejP0GJ7Pow&v=YtjrlbocyzQ - początek kolejnego odcinka
Szybko zleciało, mam nadzieję, że ten sezon będzie dobry:)
Dla mnie Arizona generalnie jest idiotką... Dobrze, może Callie nie przeżyła katastrofy samolotowej jak ona, chociaż na pewno w tej sytuacji zżerało ją zmartwienie o ukochaną + przyjaciół z pracy, ale cofnijmy się trochę wstecz - Callie omal nie straciła życia i ukochanej nienarodzonej córki w wyniku wypadku, który, notabene, spowodowała właśnie niewinna Arizona, biedaczka, która zdradziła, bo przecież nie ma nóżki, to jej wolno zdradzić, szczególnie Calliopie, która jej nóżkę zabrała (serio, mówi o tym, jakby Torres jej zdrową nogę odcięła dla funu), nieważne, że tylko dzięki temu mogła przeżyć. Do tego wszystkiego dodajmy utratę ojca, który postanowił się odwrócić od Callie, kiedy dowiedział się o jej związku z Arizoną - a to ją wybrała, a nie jego, oraz bolesną stratę najlepszego przyjaciela w katastrofie samolotowej.
szkoda, że na filmwebie nie ma przycisku "Lubię to", bo bym kliknęła pod postem Agaty :D nic dodać, nic ująć
Ja też! Nienawidzę Arizony za to co odwala! Po pierwsze- Callie nie spowodowała katastrofy samolotowej, a ta durna pipa zachowuje się jakby tak było. Ona kiedyś prawie Callie zabiła! I ciekawe co by było gdyby wtedy Callie nogę straciła, na pewno nie robiłaby takich scen. Callie zawsze ją wspierała, uratowała jej życie, znosiła jej fochy, dzięki Callie ma córkę i jeszcze poszła na bok! Będzie bardzo cierpiała, że nie doceniła Callie, oj będzie ryczała. Taką mam nadzieję. A Callie powinna sobie w końcu ułożyć życie, ona nie straciła tylko Marka, pamiętajcie o George'u. Po wielu zawirowaniach jednak dobrze ze sobą żyli no i w końcu byli małżeństwem. Przeżyła tyle tragedii i nie obarczała nimi wszystkich dookoła. A Arizona zamiast być wdzięczna, że przeżyła, że ma przy sobie kochającą osobę to drze mordę co odcinek. Oby Callie uniosła się honorem i kazała tej blond-lafiryndzie spieprzać.
oraz fakt, że Arizona zostawiła Callie,bo nie emocjonowała się za bardzo wyjazdem do Afryki - przecież powinna skakać pod niebiosa że Arizona ją tam zabiera...
jeśli Callie jej wybaczy bardzo straci w moich oczach... tyle ile ona przeszła to chyba tylko Mer może jej dorównac
Dokładnie.
Ja nawet nie umiem wyobrazić sobie bycia tak bardzo skupionym tylko i wyłącznie na sobie jak Arizona.
Addison wiedzie szczęśliwe życie u boku Jake'a w Oceanside Wellness ;)
Zostawmy ją tam :)
Jestem w końcówce piątego sezonu z PP, ale ja oponuję za przeprowadzką obu lekarzy do Seattle :D To byłoby super!
podobno trwają rozmowy, i jest taki pomysł żeby ją sprowadzić do chirurgów z powrotem, w co wątpię bo aktorka dostała nowy serial w tym roku i pewnie nie będzie miała czasu.
Kate Walsh pożegnała się z Chirurgami po ich trzecim sezonie i przez następne sześć lat kontynuowała odgrywanie roli doktor Addison Montgomery w spin-offie pt. Prywatna praktyka. Zaraz po emisji jego ostatniego odcinka w sieci zaczęły pojawiać się pogłoski o jej możliwym powrocie do macierzystej serii. W odpowiedzi na pytanie zadane kilka dni temu przez jedną z fanek na Twitterze, pomysłodawczyni Grey’s zadeklarowała, że ma zamiar sprowadzić Addison z powrotem! Miejmy nadzieję, że dopnie swego.