Jeżeli mówimy tylko o zakończeniu to miał jedno z lepszych wśród seriali, ktore sie ciągneły długo. Każdy wie jak skończył się Prison Break albo Lost. Przykladow na ujowe zakonczenie jest wiele tutaj twórcy mnie milo zaskoczyli.
Jednak jezeli mowimy o calosci to serial był średni ze względu na wiele nieściłości i rzeczy niemal nie możliwych. Ale podobal mi się i trochę załuje, ze sie skonczyl.
SPOILER!!!
Mi akurat nie odpowiadało takie zakończenie. Przyznaję, że było ciekawe. Trochę mnie jednak zasmucił fakt, że przez niecałe 90 odcinków budowali skrupulatnie relację między Chuckiem i Sarahą a pod koniec całej serii wszystko przekreślili. Szczerze wolałbym zakończenie banalne ale przyjemniejsze w odbiorze. Może jestem "miętki" ale od serialu głównie komediowego z elementami dramatu oczekiwałem happy endu. To jest oczywiście moje zdanie :)
SPOJLER
A mnie serial zaczął ostro irytować, gdy już Chuck i Sarah byli razem, wtedy Buy More było coraz mniej, a wiadomo, że właśnie ten wątek trzymał poziom komediowy serialu. Z zakończenia nie jestem do końca zadowolony, gdyż wskazuje, że prędzej lub później znów będą razem, wolałbym aby jedno z nich zginęło.
Ja chciałbym jeszcze parę sezonów no ale cóż :) Może jakiś film powstanie albo coś. Samo zakończenie podoba mi się bardzo, miło było powrócić do miejsc z wcześniejszych sezonów, te poświęcenie Chuck'a kiedy musiał wybierać miedzy Sarah a ratowaniem ludzi, koncert Jeffstera( Ich wykonanie podobało mi się bardziej niż oryginalne) i scena na plaży. Chociaż czuję jakiś pewny niedosyt z tym zakończeniem. Podobnie jak mousek, ubolewam nad tym, ze przez te kilka sezonów budowali relacje z Sarah i Chuckiem a pod koniec przekreślili.
Ale pod koniec dali jednoznacznie nam do zrozumienia, że te relacje na nowo się odbudują, co byście jeszcze chcieli zobaczyć? Jak Chuck i Sara razem mieszkają w nowym domu i mają dzieci?
Dobrze że zakończyli serial na takim etapie. Zakończenie też zaskakujące, ale bez tego nie zapadłby nam jeszcze bardziej w pamięci, no i szkoda chłopaka, chyba umarł z rozpaczy. Takie zakończenie nie jest banalne i daje perspektywy na ewentualną kontynuację za 2, 3 lata w dowolny sposób. Faktycznie wspólny dom, dzieci, rezygnacja ze szpiegowskiego życia były by nudne na dzień dzisiejszy, coś takiego mogło by wystąpić w ostatnim odcinku gdyby finał był inny, ale tak jak mówie ostatnia scena pozostawia nam dopisać sobie zakończenie i daje ewentualne szanse na kontynuację w przyszłości na 1, 2 sezony. Dodam też że największym minusem tego serialu były nieścisłości i czasem miałem wrażenie że niektóre wątki były dopisywane w trakcie a nie z góry wiadome.
Tu jest zakończenie banalne : http://chucktv.pl/wideo/rozne/rozszerzony-final-serialu-napisy-pl/ :)
I wole to od zwykłego ;)
Nie zgodzę się do końca.
Zakończenie nie było złe względem wykonania itp., jednak patrząc jaki to był serial to było chamskie zakończenie w stosunku do fanów.
Chuck to zawsze był lekki serial szpiegowski z jajem, dlaczego mimo takiej kreacji na końcu twórcy zdecydowali się zrobić z tego tragedię dla chucka, po prostu nie rozumiem, raczej na siłę.
W tym serialu zawsze wychodzili cało, absurdalnie czy nie, o to chodziło w chucku, a na koniec zaserwowali utratę tożsamości i wszystkich przeżyć ukochanej żony chucka, to nie pasuje po prostu do tego serialu, ten serial powinien mieć zakończenie z pełnym happy endem.
No przepraszam jak zginał ojciec Chucka też miło nie było, Sarah żyła i to tylko kwestia kilku lat aby Chuck na nowo wszystko z nią przeżył, na pewno mieli mnóstwo filmów w tym ze ślubu więc szybciej by poszło.
To jedyna znacząca śmierć w tym serialu, nie zmienia to jednak tego jak przez lata serial się kreował, dla mnie to po prostu nie pasowało, ale, że twórcy mówią iż zakończenie jest otwarte i do interperetacji to ja mówię - pocałunek zadziałał.
Tak, chodziło o jakiś wątek z "Dexterem" gdzie jakiś eks-gimnazjalista miał inne zdanie :)
Prison jeszcze dalby rade po bzdurnym ostatniom sezonie (reszta ujdzie, jedynka zawsze na propsie, w zasadzie to moglby byc miniserial zlozony tylko z pierwsego sezonu i tak to chyba bylo, ale nie rpzewidzieli sukcesu i przekombinowali) ale Lost to byla masakra, tak swietny serial i praktycznie nic sie nie wyjasnilo. szkoda chucka szkoda, chociaz ostatnie 2 sezony byly tragiczne