Muszę przyznać, że to naprawdę słodko-gorzki koniec - cjhoć skończył się w zasadzie dobrze :-). Zakończenie nie do końca przypadło mi do gustu. Choć trzeba przyznać, że nie skończył się sztampowo jak większość tego typu seriali.
Nie przepadam za serialami, ale ten mnie wciągnął i go uwielbiam :-)

Z tego co wiem ma być film ( tak pisali na forach ), ale tego nie wiadomo.

A co, może chciałaś zobaczyć happy end jak Chuck i Sarah żyją długo i szczęśliwie z gromadką dzieci? Przecież w gruncie rzeczy zakończenie właśnie w perspektywie czasu do tego zmierzało. Ja wolałem aby ktoś z tej dwójki zginął, ale to już kwestia mojego charakteru.

Z jednej strony nie podobał mi się ten wątek z utratą pamięci przez Sarę, a to zakończenie nie jest happyendem, jakiego potrzebuję :). Z drugiej strony ten serial parodiował ileś konwencji, więc twórcy nie mogli sobie pozwolić na sztampę.