ojej i zrobilo nam sie straszne romansidlo :/ chyba najlepszy 3 sezon poniewaz nie wzbudzal we mnie nerwow ze "chuck" jest takim kretynem ;) no coz skoncze 4 sezon i mam nadzieje ze nie zrobi sie z tego melodramat . . . obiecalem sobie ze jak chuck znowu rozejdzie sie z sara i beda sie "czaic na siebie jak pies na jeza" to koniec nie ogladam ;)
najlepiej będzie jak oni wezmą ze sobą ślub a potem nie będzie im dobrze ze sobą i się rozstaną. Nie chciałbym tego rodzaju niespodzianek ale wszystko w głowie scenarzystów.