Na żadnym innym Anime, czy filmie nie wzruszyłem się tyle razy ile na Clannad (mój rekord w tej kwestii). Ostatnio naprawdę wzruszyłem się w ostatnim odcinku "Full Moon wo Sagashite", ale tylko raz.

Niedawno obejrzałem Clannad After Story i szczerze mówiąc nie płakałem, ale naprawdę ten sezon co do poruszenia uczuć widzów przebija poprzednią serię. Bardzo poruszyła mnie ta część, aż szkoda zaczęło mi się robić na początku Tomoya... Potem jak zobaczyłem iż trochę później zaczął spędzać czas z córeczką to szczerze mówiąc trochę mi ulżyło na duszy... Bo chociaż tyle z jego szczęścia, lecz oglądając dalej pomyślałem : "Co to ma być?? Jaki bzdur..." Kto oglądał ten wie, że chodzi mi o córeczkę... Ale mimo to to Anime zasługuje jak dla mnie na ocenę 10/10. Chociaż nie rozumiem jednego... Bo to wyglądało jak by miało 2 zakończenia... 1 - Wielka tragedia... Szczerze mówiąc nie do pozbierania się po niej... 2 - Pełne szczęścia (rodzinka w komplecie)... O co w tym chodzi ? Chociaż wolałbym te drugie zakończenie... Jeżeli kto może niech się wypowie na temat zakończenia... Pozdrawiam!

A więc tak. Zacznijmy od tego że nie zaczyna się zdania od "tak więc" :P. Ale wracając do wątku to trzeba sobie zdać sprawę z tego iż anime powstało na podstawie gry light novel pod tym samym tytułem. Tak więc twórcy starali się odwzorować w anime wszelkie możliwe zakończenia z gry, stąd "Tomoyo chapter" w serii pierwszej i stąd niby zagmatwane aczkolwiek wiernie oddające treść gry zakończenie AS. Wystarczy pograć w grę i wszystko stanie się bardziej przejrzyste ;D POZDRAWIAM

"Visual Novel" ^^

Dla tych co nie rozumieją kolejności wydarzeń, bardzo przydatne objaśnienie z innego tematu:
http://imageshack.us/photo/my-images/220/clannadguide.jpg/

Dzięki wszystkim za objaśnienia, już wszystko jest jasne i nawet odpowiedziało to na co wszystkie moje pytania jakie nasuwały mi się co do tego anime.

Zdecydowanie. Żaden inny dramat nie może się z tym równać.

wspaniale anime ; D

Popłakałem się jeszcze na Kanonie, a co do Clannada to jedno z moich ulubionych anime :D

To pierwsze anime na którym płakałam. No ale każdy ma swój gust, i różne rzeczy go wzruszają. Ja naprzykład nie wiem jak można płakać na Kanonie, mnie to wogóle nie poruszyło.

Najlepsze Anime które widziałem, od odcinka 16 do końca popłakałem się z 5 razy

tak

przyznam się szczerze, że na początku po obejrzeniu całej drugiej serii nie uroniłem ani jednej łzy, nie wiem czemu, sam sobie się dziwie. Ale kiedy zacząłem o tym rozmyślać, kiedy zacząłem słuchać ten niesamowity soundtrack i kiedy patrze na to zdjęcie to po prawie za każdym razem mam łzy w oczach.
http://www.youtube.com/watch?v=J2yzMhNkgsk&feature=player_embedded#!

prawie nigdy nie płacze na filmach/serialach, ale clannad to naprawdę wyjątek. muzyka, fabuła, bohaterowie.. chyba nigdy nikomu nie udało się stworzyć smutniejszego obrazu niż ten.