PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=864204}
7,0 10 614
ocen
7,0 10 1 10614
Clickbait
powrót do forum serialu Clickbait

Obejrzałem za namową kolegi, który powiedział że nigdy nie wpadnę na to kto zabił Nicka. No i oczywiście nie zgadłem bo twórcy postanowili odwalić manianę typu: O patrzcie jaki zwrot akcji potrafimy zrobić, czyli pokażemy mordercę (lub w tym przypadku kto za tym stoi) w ostatnim odcinku, hehe nie spodziewaliście się co? Nie było żadnych poszlak które prowadziły do tego kto za tym stoi. Następnym razem bedę pytał czy morderca jest pokazywany przez niemal serial, bo takie zakończenia (morderca z dupy) rujnują tylko całą zabawę w zgadywanie.

Petrow90

Zgadzam się w 100%. Dobry serial kryminalny cechuje się tym, że jakby niewiarygodne było zakończenie, to jednak co jakis czas podrzuca tropy umożliwiające poskładanie układanki przed ostatnim odcinkiem, nawet jeśli byłoby to niemal niemożliwe. Tutaj tego zabrakło, nie jest więc to dobry serial kryminalny.

użytkownik usunięty
Marcin88887

Nie jest dobry, bo dawkuje informacje? Każdy epizod jest z perspektywy kilku różnych osób, a zakończenie, motyw i problemy, które zapoczątkowały całą lawinę mają swoje logiczne uzasadnienie, ciąg przyczynowo skutkowy. Właśnie dobry serial jest taki, kiedy nie wali oczywistością od samego początku, tym samym przyciąga widza i robi to w tak umiejętny sposób, że plot twist to jest totalne zaskoczenie. To się nazywa bardzo dobrze spisany scenariusz, zresztą sama realizacja serialu i gra aktorska jest na wysokim poziomie. Ale nie, nie może być, bo Marcin88887 uważa taki zabieg za badziew. Ty wolisz filmy i seriale od linijki napisane na kolanie?

użytkownik usunięty

*napisany scenariusz, nie spisany

Nie masz racji. Pokazanie zabójcy w ostatnim odcinku, nie dając wcześniej absolutnie żadnych tropów, to pójście na łatwiznę. W bardzo dobrze napisanym scenariuszu takie tropy byłyby subtelnie ukryte w poprzednich odcinkach, no ale to trzeba umieć zrobić.

ocenił(a) serial na 7
Marcin88887

Zgadzam się, ja obstawiałam Matta jako zabójcę i w poprzednich odcinkach były poszlaki, które na niego wskazywały. Bardzo mnie rozczarował ten zabieg deux ex machina...

isiazychowicz

Połowa książek z Poirotem taka jest.

Jeśli dla ciebie miarą atrakcyjności serialu kryminalnego jest fakt, że cię zaskoczył, to ok, nie mnie to oceniać. Ale musisz obiektywnie przyznać, że wywołanie efektu zaskoczenia jest bardzo proste, wystarczy nie pokazywać praktycznie wcale danej osoby przez cały czas trwania serialu, zaskoczenie jest tutaj pewne. To nie jest tak, że lubię seriale pisane na kolanie, nie wiem która część mojej wypowiedzi pozwoliła ci wysnuć takie wnioski. Oglądam mnóstwo seriali kryminalnych i najbardziej cenię sobie takie, gdzie zakończenie jest mega zaskoczeniem, a potem jak się przeanalizuje przebieg serialu albo obejrzy jeszcze raz, to pojawia się myśl "o kurcze, można się było jednak domyśleć, fajnie to napisali". W Clickbaicie twórcy nawet bali się pokazywać tą postać przez więcej niż paredzięsiąt sekund co jak mówię, z perspektywy fana seriali kryminalnych jest po prostu śmieszne :)

użytkownik usunięty
Marcin88887

Jestem fanem thrillerów i kryminałów. Owszem, przedstawianie poszlak w kierunku widza jest wielką zaletą takich produkcji. Wracając do tematu serialu: spójrz na jego tytuł i powiedz mi, że twórcy nie wiedzieli co nakręcić. :) Znasz definicję clickbaitu? Może i racja, że taki styl przedstawiania odcinków to pójście na łatwiznę, a element zaskoczenia bardzo łatwo uzyskano, ale liczy się też efekt końcowy. To nie jest serial , gdzie główny podejrzany wziął się totalnie z dupy i nie pasuje do całości (a natrafiłem na takie zarzuty na tym forum) kiedy tutaj akurat pasuje, a poprzednie historie to tylko tło. Poznajemy sytuację z poziomu konkretnych postaci, żeby pod koniec skupić się na tej, która pociągała za sznurki. Przypomnę: ciąg przyczynowo skutkowy nie jest scenariuszową kupą, bo wszystko nabiera sensu. Poziom realizacyjny i gra aktorska również nienajgorsza, zatem 8/10 z mojej strony.

ocenił(a) serial na 6

Wybacz, ale prawdziwie dobrze napisanym scenariuszem z zaskoczeniem, które było logiczne i uzasadnione a zaskakujące i nieprzewidywalne, to 'Kasztanowy Ludzik' a nie historia o której tutaj mówimy. Tutaj mamy może i prawdopodobną kryminalnie sprawę i sprawcę, ale dla całości serii, która miała ciekawy pomysł, świetnych aktorów i dobrą historię wybranie takiego zakończenia jest w mojej opinii zabiegiem hybionym, odbierającym widzowi frajdę z oglądania.

ocenił(a) serial na 6
Petrow90

dzięki za spoiler -.- potem już oglądałam tylko z myślą, że to przecież nie ta i nie ta i nie ta osoba, bo ktoś na Filmwebie napisał, że zabójcę pokażą w ostatnim odcinku.. thx!

użytkownik usunięty
hollaback

Mam dla ciebie małą sugestię: jak interesuje cię dana produkcja to ogranicz się przed seansem do przeczytania samego opisu produkcji, a forum i tematy użytkowników omijaj z daleka. Nie każdy oznacza spoilery, więc następnym razem będziesz mądrzejsza. Też się kiedyś nadziałem w taki sposób, ale człowiek mądry po szkodzie.

ocenił(a) serial na 6

No nie wiem, jak dla mnie po to są tu właśnie te tematy na forum, żeby luknąć na nie przed seansem i żeby ewentualnie jeszcze bardziej się utwierdzić w przekonaniu, że akurat na daną produkcję chce się stracić czas, albo odwrotnie. A Ty powinieneś oznaczyć spoiler i tyle :)

użytkownik usunięty
hollaback

A to ja założyłem ten wątek? :D

ocenił(a) serial na 6

oszzzz sorry, pomyłka :D wybacz

ocenił(a) serial na 8

Jakbym mogła to bym Ci polała. Gdyby wcześniej były jakiekolwiek, choćby drobne sugestie w związku z zakończeniem to już widzę wpisy forumowiczów typu: ,,Ja wiedziałem od samego początku!!" lub ,,Ale to było przewidywalne!!" Serial jest przepyszny. Połknęłam w jeden dzień a właśnie obawiałam się że będzie podane wszystko na tacy a tu ,,cyk" inaczej niż się wydawało. Polecam obejrzeć.

ocenił(a) serial na 10
kahamuha

Dokładanie!!! Ja też to widzę te wpisy: przewidywalna i nudna fabuła, można było domyśleć się od początku. Co więcej nawet spotykam opinie, że zakończenie nie podoba się osobom, które w taki sam sposób kiedyś podszywały się pod inną tożsamość w internecie. Fenomen! Mi najbardziej podobała się rola siostry Nicka oraz fakt prezentacji serialu z różnych perspektyw.

Petrow90

Na początku ostatniego odcinka też byłem wkurzony, że to takie Deus ex machina.Nic wcześniej nie wskazywało na sprawcę, ale spróbuj odwrócić sytuację i spojrzeć z perspektywy ostatniego epizodu(jak w Trzech kolorach Kieślowskiego). Staruszka po prostu sobie klikala z nudów nie mając pojęcia do czego to doprowadzi. Nie dało się przewidzieć wcześniej bo ona też tego nie wiedziała ( ot taki clicbajt czynasza dzisiejsza cywilizacja online)

ocenił(a) serial na 6
Petrow90

Pełna zgoda, zakończenie takie z dupy

ocenił(a) serial na 7
Petrow90

Haha mam idealnie to samo zdanie, serial mnie bardzo wciągnął, oglądałem z zaciekawieniem kolejne odcinki, kto, co, kolejne brudy itd no ale to zakończenie właśnie takie na zasadzie musi być zaskoczenie, ale nie ma takiego efektu wow tylko taki wręcz niesmak. Starsza kobieta której się w życiu nudzi postanawia wyrywać laski w internecie jako facet haha omg

ocenił(a) serial na 4
Petrow90

Zakończenie jest tragiczne. Niby dlaczego go zabili? Co to za straszliwa tajemnica, że ona sobie pisała w internecie? Ona zabiła tą dziewczynę? Ona porwała tego faceta? Kobieta by dostała zawiasy najwyżej a ten mąż postanowił to wymienić na dożywocie za morderstwo?

ocenił(a) serial na 10
No_nie_

Świetne spostrzeżenie. A ja bym dodała że jeśli chodzi o jej męża to było już tak dla niego żenujące i stawiało go w tak niekorzystnym świetle w społeczności lokalnej, że postanowił zaryzykować utajenie totalne. Bo jak to: oni spokojne małżeństwo ze stażem, a tu jednak okazuje się że nie dostrzega jej problemów. Miała tylko dostęp do tożsamości Nicka, i tak brnęła w zabawę która dodawała jej wigoru. Opinia "neczelnej jędzy" - nie bez kozery, choć jak dodała "tak na prawdę jestem milusia". Możliwe że też ją w nim ubodła rozmowa na temat posiadania dzieci, a może i fakt że mimo szczęśliwego życia tu wyskakuje jakaś apka randkowa. Ciekawość to pierwszy stopień do piekła mawiają. Jeśli Wam brakuję poszlak: w pewnym momencie Nick mówi: tylko jedna osoba wiedziała o romansie mojej żony (ja wtedy pomyślałam o kochanku, i tak trzymałam do końca), poza tym fakt że ma dostęp do loginów kolegi z pracy, a ten z kolei starając się zatuszować swoją winę mimo wszystko trzymam obciążające zdjęcia na komputerze w pracy - to się nie zgadza. Dodatkowo rozpoznaje dziewczynę z sieci gdy ta przychodzi do biura Nicka, i dlatego ma wypadek. Ludkii ...

Petrow90

Dzięki za spoiler. Już wiem, że nick zginął.

Petrow90

Dobra, nie ma problemu, bo i tak zarys fabuły to zdradza. I zdradza, że był oprawcą ten Nick.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones