Nie wiem co złego jest w bajkach / filmach animowanych (jak kto woli :-), w których bohaterowie są DOBRZY tak po prostu. Bajki o Cliffordzie są ciekawe, bez przemocy, z jednoznacznym przesłaniem moralnym dla najmłodszych. Należą do kategorii bajek, po których dzieci nie mają koszmarów, nie wymyślają sobie supermocy i nie wynoszą przykładu, aby dla wyższego dobra wszystkich lać po pyskach. Nie ma walk z kosmitami, złoczyńcami i innymi postaciami, które nawet dla mnie są trudne do określenia. Mam tu na myśli coś jak Batman, Iron Man, Ben 10 itp. Oglądam z moim dzieckiem dużo różnych bajek i Clifforda oceniam wysoko z wielu względów. Ale przede wszystkim - przygody bohaterów są interesujące, zabawne i mają w sobie treści dydaktyczne. 30-minutowy odcinek to dla mnie miło spędzony czas, bez ziewania i przerzucania po kanałach w celu znalezienia czegoś lepszego. Ja oceniam 8/10.