Jeśli o mnie chodzi, to jestem zadowolony z tego co zobaczyłem. Humoru nie zabrakło, ale za to początek był przerażający.. Śmiech z puszki i nowy Pierce?! Na szczęście to jedynie wyobrażenie Abeda. No i nie można pominąć faktu, że Troy i Britta są razem. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Czekam z niecierpliwością na kolejny epizod :)
Jak dla mnie odcinek słaby w stosunku do całego serialu, choć na pewno nie najgorszy. Jakoś mniej się uśmiałem niż w większości wcześniejszych.
A co do Pierca, to miałem okazje przeczytać informacje iż Chevi Chase wystąpi tylko w paru odcinkach 4 sezonu w związku z konfliktami z resztą ekipy. Tak więc ten "nowy Pierce" w późniejszych odcinkach może się pojawiać częściej, no ale zobaczymy jak to będzie bo nie wiem dokładnie co rozumieją przez "parę odcinków".
no właśnie.. ten śmiech z puszki, aż nie mogłam uwierzyć w to co słyszę. Jak dla mnie za dużo chcieli pokazać na raz. I rzeczy w głowie Abeda, i sprawy w szkole i do tego kreskówka. W poprzednich sezonach nie było aż tylu wątków, skupiali się max na dwóch tu zaszaleli. Mnie nowy sezon nie zauroczył.
Faktycznie, dosyć dużo tego było. Średnio mi się też podoba pomysł z tym prześladowaniem Jeffa przez dziekana, moim zdaniem przesadzone.
martwię się tym, że nie rozumieją Abeda... ale z drugiej strony pierwsze odcinki sezonu zawsze ssały w Community. no, może nie do tego stopnia, ale pierwszy-pierwszy odcinek mnie też jakoś nie oczarował.
trzeba być dobrej myśli.
Mnie też na razie pierwszy odcinek nie zachwycił. Choć było kilka ciekawy elementów. Ale jakoś razem nie dało to efektu WOW. Rację ma ayla123 że w tym odcinku za dużo chciano upchnąć. No ale mam nadzieje, że dalej będzie tylko lepiej.
Właśnie, w tym odcinku tyle się wydarzyło, że właściwie nie wiem jaki był główny wątek. Odcinek się skończył, a ja pomyślałam "Co się właściwie stało?". Chociaż było kilka zabawnych momentów. Cóż, zobaczymy co będzie dalej.
Co do początku, to scenarzyści wzięli pomysł na stąd: http://www.reddit.com/r/community/comments/x6np2/how_i_think_season_4_episode_1_ should_start/
Odcinek taki sobie. Parę dobrych momentów, a ogólnie nic specjalnego.
Mi tam pierwszy odcinek podobał się bardzo, zwłaszcza motyw Hunger Deans, dziekan wynajmujący mieszkanie koło Jeffa (może być ciekawie) no i oczywiście Changnesia (czekam na rozwinięcie tego wątku). Odcinek oceniam na 8/10.
Trochę mało się śmiałem, ale pewnie głównie przez to, że obejrzałem wszystkie trailery i sneak peaki z tego odcinka. Oglądając bez tego pewnie byłbym bardziej zaskoczony.
Nie zmienia to jednak faktu, że odcinek był rzeczywiście średni.
Oj tak, przestraszyłam się jak zobaczyłam innego Pierca! Tym bardziej, że chyba nastapiła jakaś zmiana (albo miała nastąpić) wśród scenarzystów czy kogoś tam i na serio pomyślałam, że aż tak mogli to przerobić. Uff...
Zgadzam się, że odcinek nie był zbyt dobry - rzeczywiście chyba za dużo chcieli na raz i wyszło mało zachęcająco. Ale i tak będę oglądała dalej!