Britta miała mieć ipoda od 2014 :) to było piękne. Community wróciło. I obyśmy dostali "6 seasons and a movie".

https://31.media.tumblr.com/89a2cd3c4184ae1e815c1c9c744d50c3/tumblr_mzj3haiMnH1q hu22bo1_1280.jpg

W ogóle żarty z Glovera w tym sezonie są genialne. Najpierw tekst o Braffie który zostawił Scrubs w ostatnim sezonie, a teraz "Childish Tycoon" i Troy opuszczający Greendale dla pieniędzy.
Poza tym, czyżby flash-forward? http://www.youtube.com/watch?v=dK8IVIh-Fdw

- They're all lying
- We all know that, you judgemental bitch!

"We all know that, you judgemental bitch!"
Shirley tym textem wygrała odcinek. Sposób w jaki to powiedziała - miazga. No i wspominany niżej Chang, wychodzący bez słowa po pierwszym pytaniu :D
A na następny odcinek już zacieram ręce :D

Przypomniał mi się ten tekst Shirley z pilota, o szafie grającej. I z odcinka o tym jak kręcili spot reklamowy.
"The word he's looking for is <sassy>. He better pray he don't find it."
Dlaczego nie pokazują nam częściej takiej Shirley?

Chang w ogóle jest świetny w tym sezonie. Taki psychol jak w okolicach 2-3 sezonu, tylko go mniej i dobrze, bo w serii 3 był trochę męczący.
EVERYWHERE!!!

Wiesz może kiedy ma być epizod z D&D? Na ten czekam szczególnie. ;]

A z Abeda zrobili psychopatę.

Ogólnie to był najgorszy ep w tym sezonie.

W którym miejscu zrobili z niego psychopatę? W porównaniu do tych jego notatek na temat Annie, Britty i Shirley z sezonu 2, ten pomysł z GPSem nie był wcale taki najgorszy. Poza tym, jakoś mi się nie chce wierzyć, że wprowadzili ten wątek tak sobie. Jak dla mnie to będzie miało jakieś powiązanie z wyprawą Troya.

"ak dla mnie to będzie miało jakieś powiązanie z wyprawą Troya."
Nie zdziwię się, biorąc pod uwagę, że póki co 5 sezon jest genialnie przemyślany xD

Rzeczywiście, 5 sezon i 4 odcinek, a poziom jak nie spada, tak nie spada. Genialny odcinek <już się bałem, że będę odosobniony w tym przekonaniu xP>. Co chyba najważniejsze: oprócz końcowej sceny calutki odcinek był kręcony w pokoju obrad Community.. i kurcze nie sądziłem, że co chwila będę się śmiał xD Najlepszy motyw to chyba taki, że aktor Chevy Chase już nie gra <w sensie: nie jest już w ekipie stałej obsady, co najwyżej gościnny występ> a postać Pierce'a wiecznie żywa w serialu <haha, nieźle to wykombinowali z tym pogrzebem i te wszystkie wątki, które dotyczyły Pierce'a znalazły tutaj miejsce - widać, że odcinek pisała kompetentna osoba>. W sumie wszystkie wyżej wymienione gagi były genialne, ale gdybym miał być szczery to średnio co drugi takowy gag się śmiałem, no było prześmiewczo i w ogóle <3 Dodałbym może do sceny z Changiem wychodzącym z sali również scenę z Changiem, który później z powrotem wchodzi do sali = bezbłędne, jak i samo wyjaśnienie na końcu, JAK umarł Pierce xD

@hangeyes, dzięki Twojemu postu z linkami i przyrównaniem tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że ten odcinek był fenomenalnie przemyślany, wielkie DZIĘKI : )

Ja w scenie z Chungiem, gdy najpierw mówi, aby pytać o wszystko, nie ma nic do ukrycia, a następnie wychodzący bez słowa po pytaniu po prostu zbierałem się z fotela. To było mistrzostwo świata.
Generalnie cały plus dla mnie na wielki plus. Było śmiesznie, trochę sprośnych żartów (trofea, podarunki od Pierc'a, pytania) i ciekawie. Ja czekam na więcej.

mi się chyba najbardziej podobało jak Pierce podsumował Abeda i to, że jako jedyny nie dostał nic poza spermą :P