Poznaliśmy prawdę tylko nie została powiedziana wprost. Było widać po wyrazie twarzy i wspomnieniach, że w ostatnich chwilach Liz zrozumiała, że Red to Katharina.

Dokładnie tak, serial przygotowywał nas na ta prawdę jakoś od 2 odcinków wstecz. Chociaż od początku, było to spójne, mówił ze nie jest ojcem (bo matką). a w było już to tak dosłowne w momencie kiedy Kat całuje maleńka córeczkę i kiedy umiera w taki sam sposób. Przez chwile zastanawiałam sie czy to nie pan Kaplan, ale koniec końców red próbował zabić ją, bo skrzywdziła Liz.

odchodzi ona z serialu więc wiadome było, że muszą się w jakiś sposób jej pozbyć :)

pewnie masz racje

Usmiercili ja bo chciała odejść z serialu gdyby nie to koniec byłby zupełnie inny zapewne. Jedyne co mnie irytuje to że nie dowiedziała się wprost kim on jest jednak wydaje mi się że ta scena do nas jeszcze wróci pod koniec 9 sezonu.

Ta szmira dostanie 9 sezon?

Zgadzam się z pierwszym wpisem

Zdajesz sobie sprawę, ze bez zaznaczenia spojler, widac bez wchodzenia ten w temat,że zdradzasz zakończenie?

Masz rację, moje niedopatrzenie

No, dobrze by było edytować albo usunąć te wypowiedz bo przypadkiem to przeczytałam będąc na przedostatnim odcinku 8 sezonu :))

same here...