Wg mojej teorii Cenunnos potrzebuje człowieka (a konkretniej jego ciała), w którego się wciela żeby móc strzec lasu. Sylvian i Lauren nie byli złożeni w ofierze, a jedynie uwięzieni w wąwozie, bo mieli być kolejnymi „hostami” dla bóstwa. Kiedy w 1996 roku Laurene była przykuta w wąwozie, Sylvian nie został pożarty przez bóstwo jak się początkowo wydawało. Podczas obławy w ostatnim odcinku Cernunnos zostaje ranny, Laurene znajduje go i patrzy jak kona. Na jego łapie/stopie zauważa kajdany, identyczne jak te, które sama miała założone w wąwozie. Wtedy rozumie, że Sylvian nie został pożarty, a stał się strażnikiem lasu. Wypowiada nawet jego imię. Przypuszczenia Laurene potwierdza późniejsza analiza DNA. Z analizy wynika też, że Laurene i Sylvian byli spokrewnieni. Więc w sumie zakończenie jest dość jasne.

Bardzo prawdopodobny scenariusz. Mnie jeszcze przyszło do głowy, że może ta dwójka została w 1996 porwana i przykuta nie przez jakiś element nadprzyrodzony tylko ludzki np. tych, którzy wtedy byli u władzy w miasteczku w celu ochrony swoich interesów, które Laurene i Sylvain odkryli (tak jak potem córka Bertranda). I nadprzyrodzone siły tylko wykorzystały tę sytuację i tak Sylvain zmienił się w rogatego strażnika lasu a Laurene w obrońcę porządku publicznego w miasteczku.
Wydaje mi się, że Sylvain to dziecko, które utraciła barmanka. Tylko nie potrafię wyjaśnić, skąd pokrewieństwo Sylvaina i Lauren.

Aha, o jakich klęczkach na ręce Laurene mówisz? W którym momencie było to widoczne?

Nie pamietam teraz, ale jakoś pod koniec, chyba w ostatnim odcinku. Potem sprawdzę, to jest na komisariacie chyba po rozmowie z prokuratorem, siedzi na kanapie i wtedy widać jej ręce i to „coś”

Wygląda na to, że Delphine zabił Gaspard (scena, kiedy Gaspard przychodzi do Bertranda i dają sobie potwierdzenie gestami).
Skąd pokrewieństwo Laurene i Sylvaina? No przecież w takich miasteczkach to jasne, że ludzie zdradzają się na potęgę, zwłaszcza z sąsiadkami i przyjaciółkami (patrz - każdy serial tego typu, gdzie prędzej czy później wychodzą z szafy trupy) ;) Zastanawiałam się cały czas kto jest ojcem Cory i czy czasem nie Bertrand ;) Było powiedziane tylko, że ojciec Cory odszedł, ale nie wiadomo kiedy. Albo co się stało z matką Bertranda i ojcem Laurene (nie jestem pewna czy było wspomniane).

Dużo pytań , mniej odpowiedzi szkoda jeśli sezonu 3 nie będzie .