czyli ten stwór, który żywi się Ingrid to jej brat, dobrze to zrozumialam? :o
Nie wydaje mi się. Sadzę że to jakiś inny stwór , który przeszedł przez bramę. Uważam tak bo widziałam spoiler nastepnego odcinka a w czwartym to jej brat szedł dalej chodnikiem a coś za nim zaatakowało innego przechodnia wiec to nie mógł być on.
myślę, że ten męski odpowiednik Mystique z X-Menów to brat Ingrid, być może rzeczywiście przeciwstawił się dziadkowi a ten rzucił na niego klątwę jak na całą jego rodzinę
To jest Mandragora. Mityczne stworzenie z Asgardu.
Spotkałam się z mandragorą, ale jako rośliną. Mówi się, że wyrastała pod szubienicą wisielca i miała magiczne właściwości. A korzeń przypominał trochę sylwetkę człowieka. Dużo osób pragnęło mieć mandragorę. A tutaj akurat ożywili ją i została potworkiem :D
Freddie nie puka Ingrid, czy co to tam robi te stworzenie z tymi dziwnymi mackami. Fujć :D
Mandragora pojawia się w wielu powieściach/sagach i to miłe że to wprowadzą do serialu. Dziwne stworzenie jest interesujące, jak dla mnie zmierza to do świetnego finału sezonu.
Odcinek jak dla mnie najlepszy spośród wszystkich. Pytanie tylko co z Isis - zamieniła się w szczura i.. ? Zginęłaby od wybuchu ?
Szkoda mi Viktora, za mało rozbudowali tę postać a nie powiem lubię tego aktora, przede wszystkim z 4400. Mógłby dalej grać a tu umarł.. Miałem nadzieję że Freddie go wskrzesi - na pewno zna niezłe zaklęcia dzięki ojcu..
A przestań, jakbyś szczurów nie znała. Uciekła kanałami, kanałami i gdzieś pewnie w centrum wyszła przez właz xD hahahaha.
Ingrid raz próbowała wskrzeszenia na ciotce, to potem ktoś inny musiał zginąć jej bliski. Jak Freddie zna lepsze sposoby to pewnie, by to zrobił. Ale wątpię. No szkoda, szkoda... mnie to trochę dziwi, że Dash tak wskakuje ciągle na Freyę i ją obraża. A ta zmiana Killana jest okropna.
Ach i wyczuwam romans Dash & Ingrid, jak tylko pozbędą się mandragory :D