PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=36277}
5,9 8 177
ocen
5,9 10 1 8177
Czterdziestolatek. Dwadzieścia lat później
powrót do forum serialu Czterdziestolatek. Dwadzieścia lat później

I tak i nie...

ocenił(a) serial na 6

Najbardziej skrzywdzono postać Marka...

1. Mały piegowaty Mareczek - trochę przemądrzały, ale sympatyczny i rozsądny - którego pamiętamy z pierwszej serii - raptem okazuje się nieudacznikiem życiowym. Posiada nieciekawy zawód i zainteresowania, choć zapowiadał się na świetnego budowlańca. Ale to najmniejszy problem - posiada on bowiem trójkę dzieci. Warto tu wtrącić, że jeden z nich - Borys - jest niezmiernie irytujący... Marek ma około 30-32 lata (podczas zakończenia serialu w 75 roku jego wiek to maksymalnie 12 lat, a już wtedy "czterdziestolatek" miał 41-42). W dniu 60 tych urodzin Stefana, najstarszy syn Marka wygląda na około 11-12 lat, więc Mareczek był raczej szczylem, gdy go potencjalnie spłodził. A w trakcie serialu mamy kilkukrotnie powiedziane, że wszystkie matki dzieci były jego żonami... Więc nasz mały Mareczek okazał się jurnym samcem, który skakał z kwiatka na kwiatek i średnio co rok lub dwa płodził nowego potomka. W dodatku w ciągu trwania serialu pojawiają się coraz to nowe "narzeczone". Kochliwy, niestabilny emocjonalnie, samotny ojciec, któremu jednak nie wyszło w życiu. Szkoda - wielkie rozczarowanie tą postacią.

2. Stefek, który mimo wysokiego stanowiska "za czerwonych", zupełnie nie potrafił sobie poradzić z nową rzeczywistością. Gdy okręt zwany pzpr zaczął tonąć, wszyscy poskakali na szalupy ratunkowe - a to do solidarności, a to no nowej lewicy, a to znowu zmieniwszy zupełnie busole ideologiczne stając się dla odmiany sługusami kapitalistów - biorąc przy tym ile się dało i korzystając z licznych układów i znajomości. Stefan zostaje sam, zdegradowany ze stanowiska, opuszczony przez dawnych znajomych, zagubiony jak dziecko we mgle.

3. Denerwująca postać sąsiada Staśka.

Na tak jest to, że choc w przerysowanych barwach (jak to w serialu komediowym) udało się w jakiś sposób uchwycić klimat wczesnych lat 90-tych. Z pewnością było wielu takich byłych działaczy "Wicie, rozumiecie", którzy nie potrafili znaleźć dla siebie miejsca w tzw. kapitalizmie. Mamy tu pokazane jak dziurawe było prawo spółek, prawo podatkowe czy prawo własności. Jak łatwo można było wykorzystać luki, aby ogłosić upadłość, czy tanim kosztem - przy układach i posmarowaniu odpowiednim urzędnikom - zyskać choćby dom. Na rynek wchodziły wielkie molochy na bardzo korzystnych warunkach, prywatyzowaly się za bezcen spółki i przedsiębiorstwa państwowe - wiele z nich trafiło w łapy kolesi i do dziś tak pozostalo.
Ale także rozwój nowych technologii, stroje lat 90-tych, rewolucja obyczajowa, czy choćby wspomnienie Cricolandu... Wracają wspomnienia z dzieciństwa...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones