W wigilię 1954 roku Yolanda Gigliotti opuszcza Kair. Zabiera ze sobą tylko tytuł Miss Egiptu i marzenia z dzieciństwa o byciu gwiazdą, o sławie. Ma 21 lat i leci do Paryża, miasta, które wkrótce obdarzy ją sławą i imieniem Dalidy. Od tego czasu wszystko jest w rękach losu, wspaniałego i tragicznego zarazem; losu wyjątkowej kobiety, uwielbianej przez tłumy, a jednocześnie przerażająco samotnej, rozpaczliwie poszukującej miłości, która zawsze jej ucieka...

Film jest opowieścią o wspaniałym, ale i burzliwym oraz tragicznym życiu jednej z najwybitniejszych piosenkarek XX wieku - Dalidy.
Urodzona w Egipcie Yolanda Gigliotti, z matki Włoszki ojca Francuza od dzieciństwa marzyła o karierze, ale nie piosenkarskiej lecz aktorskiej. Jej marzenia spełniły się. W 1954 roku wygrała miss Egiptu. Nagrodą główną, poza koroną, była rola w filmie. Jednak kariera filmowa nie poszczęściła się. Młoda dziewczyna spróbowała szczęścia na estradzie. I odrazu podbiła serca publiczności.
Jej kariera, zresztą jak większość karier wielkich gwiazd, obcowała w sukcesy jak i porażki.  Jednak wielka gwiazda nie była szczęśliwa. W latach 60 próbowała odebrać sobie życie. Na szczęście próba samobójcza nie powiodła się. Żyła dalej i dalej zbierała nagrody, pochwały i zaszczyty. Udało jej się nawet namówić "francuskiego Jamesa Deana" - Alaine'a Delona do wykonania pamiętnego "Parole, Paroles...". Piosenka okazała się wielkim hitem. Jednak Dalida nie potrafiła już dłużej żyć. 3 maja 1987 przekreśliła wszystko jednym gestem i opuściła kurtynę. Na zawsze. Nieodwracalnie...
W pamięci słuchaczy ciągle żyją jej piosenki. Wydawałoby się, że były one komponowane wczoraj: Gigi L'amoroso, Bambino, Paroles, Paroles, Salma ya salama... Film jest opowieścią o jej życiu...