O tym,że serial jest zajefajny już wiemy...

Ja jednak chciałbym kilka słów o bohaterach.....
Na początek główna bohaterka

Daria-co prawda ,jestem dopiero na pierwszym sezonie,ale już w tej chwili da się
zauważyć,iż Daria nie jest raczej lubianą osobą w swej szkole.Owszem ludzie ,którzy ją
otaczają(Rodzice-hipokryci,zblazowani,cyniczni rówieśnicy)to druga sprawa...,ale jest
sama sobie trochę winna.
Postać Darii,to oczywiście fikcja,ale myślę że każdy z nas zakłada,że takie osoby na co-
dzień krytykujące wszystko i wszystkich,istnieją też naprawdę(patrz Wojewódzki)
Wydaje mi się,że zarówno ona jak i jej "Wielkie Ego" siostra Quinn jako
towarzystwo/koleżeństwo byłyby nie do wytrzymania na dłuższą metę....

Helen-tutaj za wiele nie wiemy tyle co z opowieści Darii,ale hipokryzja jest
zauważalna(odcinek z sądem rodzinnym,odcinek z wyborem college,u)

Poza tym nie wiem czy się zgodzicie...serial jest taką(na wesoło, ale jednak) krytyką
amerykańskiego stylu życia.Oczami Darii widzimy puste goniące za przepychem społeczeństwo,którego jedynym celem jest konsumpcja,najlepiej oczywiście jak
najmniejszym kosztem,albo w ogóle na czyiś koszt.Najlepiej w tym serialu widać to po
nastolatkach.

Niestety ,ale ten serial miałby również zastosowanie w Polsce... coraz więcej młodych
osób żyje w ten sposób.Znam kilka osób ze swojego otoczenia które wyglądają jak Kevin
i Brittany.A no i jeszcze ten cały Klub Mody(patrz kółko wzajemnej adoracjii)