Trafiłem na ten serial zupełnie przypadkiem, gdzieś późnym wieczorem na TVP2. Zdziwiło mnie, że taka obsada, a ja nic o nim nie wiem:) Znalazłem więc, obejrzałem i mogę ocenić jako całkiem niezły. Ogląda się go dość przyjemnie, choć jak pisano tu już wcześniej - sporo naiwnych scen, mnie osobiście najbardziej irytowały te z Cielecką i małym Michałkiem, cały ten motyw utraty mowy i to, jak dalej było to rozgrywane, złapanie takiej więzi między prokurator a dzieckiem... Poza tym, niezwykle miło było zobaczyć Fronczewskiego w takiej roli, spisał się bardzo dobrze.
Polecić można, choć nie jest to serial, który zmieni Wasze życie:)